– Rozwiązaliśmy z Marcinem Najmanem za porozumieniem stron umowę dotyczącą organizacji gali MMA-VIP 4 w Wieluniu – potwierdził dla Radia ZET burmistrz Wielunia, Paweł Okrasa. – Zapraszam teraz do miasta panów Marcina Gortata, Marcina Możdżonka i Tomasza Rożka, którzy obiecali, że przyjadą, jeśli gala się nie odbędzie – dodał.
Na razie nie wiadomo, gdzie i czy w ogóle odbędzie się gala MMA-VIP 4. Wcześniej w rozmowie z PAP Okrasa sugerował, że "sprawa może być rozwiązana jeszcze w piątek wieczorem z korzyścią dla wszystkich stron". – Niestety w tej chwili fala agresji, która przetacza się przez media społecznościowe, jest tak duża, że zagraża bezpieczeństwu mojej rodziny – przyznawał.
Przypomnijmy, że chodzi o wydarzenie organizowane przez Marcina Najmana. To gala, której twarzą został Andrzej Zieliński ps. "Słowik" – były boss gangu pruszkowskiego. Wiele osób nie kryło oburzenia tym faktem, a najdobitniej wyraził je Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego. W żołnierskich słowach w swoim programie "Dziennikarskie zero" mocno skrytykował pomysł byłego boksera.
Po tym, jak Stanowski nagłośnił sprawę, Najman miał problem ze znalezieniem miejsca do organizacji gali. Nie dostał na to zgody w Kielcach, gdzie jasno zakomunikowano, że w mieście nie ma mowy o organizacji takiego eventu. W końcu były sportowiec dogadał się z władzami Wielunia.
Wywiad Stanowskiego z burmistrzem Wielunia
Burmistrz Okrasa dał zielone światło dla gali Najmana, a jednocześnie ściągnął na siebie falę krytyki. Do akcji znowu wkroczył Stanowski, który specjalnie pojechał do Wielunia, by zrobić wywiad z burmistrzem i usłyszeć jego argumenty. Jak przyznał dziennikarz, był to jeden z najdziwniejszych wywiadów w jego karierze.
Rozmowa Stanowskiego z Okrasą stała się hitem. W zasadzie trudno traktować ją inaczej niż prześmiewczo, bowiem nic, co mówił przedstawiciel miasta nie trzymało się kupy. Chciał wręczyć Stanowskiemu puchar, cytował sentencje z kartki, ale nie przedstawił żadnych merytorycznych argumentów, dlaczego chciał pozwolić zorganizować w swoim mieście galę, którą promował były szef mafii.
Stanowski próbował przekonywać Okrasę, że jeśli zrezygnuje ze swojego pomysłu, to do jego miasta przyjadą m.in. Marcin Gortat i Marcin Możdżonek, którzy zadeklarowali, że jeśli burmistrz zmieni zdanie, pojadą do Wielunia zorganizować specjalne treningi. Okrasa pozostawał jednak nieugięty do końca rozmowy ze Stanowskim.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut