Telewizje i serwisy internetowe obszernie relacjonowały wczoraj zamieszanie wokół przylotu Dreamlinera do Polski. Siłą rzeczy z ramówek i stron głównych wypadło więc kilka ważnych wydarzeń. Oto nasz subiektywny ranking: co mogliście przeoczyć, patrząc, jak nowa maszyna linii lotniczych "macha nad Okęciem skrzydłami".
1. Polacy w rządzie na Litwie
Do centroprawicowej koalicji, która rządzi tam od ostatnich wyborów, przystąpiła Akcja Wyborcza Polaków na Litwie. Dzięki warunkom umowy, Polacy będą mieli w litewskim gabinecie jedną tekę ministerialną i trzech wiceministrów w innych resortach. Do programu rządu zostaną włączone postulaty AWPL między innymi: kontynuacja pracy nad ustawami dotyczącymi mniejszości narodowych i zwrot ziemi jej prawowitym właścicielom.
Póki co nie wiadomo, jakie ministerstwo przypadnie AWPL, wciąż trwają w tej sprawie rozmowy. Jak podaje serwis polskieradio.pl, na Litwie mówi się, że polskiemu stronnictwu przypadnie istotne ministerstwo energetyki. AWPL chce bowiem także istotnych zmian w tym sektorze, między innymi większego wykorzystania biopaliw w ciepłownictwie.
W tej chwili koalicja ma w Sejmas 86-osobową większość, która pozwoli jej między innymi na zmianę konstytucji.
2. Zaognia się sytuacja na pograniczu Izraela i Palestyny
Z dnia na dzień pogarsza się sytuacja między Palestyńczykami i Izraelczykami. Palestyńscy bojownicy odpalają rakiety ze Strefy Gazy, izraelskie wojsko odpowiada bombardowaniami w ramach akcji o kryptonimie "Filar Obrony". W jednym z nich zginął przywódca wojskowej części Hamasu, Ahmed Dżabari. Media szeroko pokazały konflikt dopiero, kiedy BBC poinformowało, że w bombardowaniu zginął 11-miesięczny syn korespondenta stacji.
Rzecznik izraelskich sił zbrojnych poinformował wczoraj, że Izrael rozważa zbrojną interwencję lądową w Strefie Gazy. Jako dowód tego, że może mówić poważnie media podają, że siły wojskowe już przemieszczają się w stronę granicy i uzyskano zgodę na mobilizację rezerwistów. Barack Obama wezwał Egipt i Turcję, aby wpłynęły na Hamas, nakłaniając Palestyńczyków do nieeskalowania narastającego konfliktu. Dziś do Palestyny pojechał prezydent Egiptu.
Z konfliktem wiąże się też pewien skandal. Premier Izraela zamieścił na Twitterze wpis, w którym dziękuje prezydentowi Obamie za zaangażowanie po stronie Izraela. Po kilku minutach od zamieszczenia wiadomość została jednak usunięta z serwisu.
3.Zginął dowódca talibów odpowiedzialny za atak na Polaków
To kolejny przegapiony news z zagranicy. Wojska Specjalne przeprowadziły w polskiej strefie odpowiedzialności w prowincji Ghazni w Afganistanie operację przeciwko Hafizowi Sardarowi. Afgański bojownik został zabity w swoim domu. Wszystkie informacje wywiadowcze związane z tym zabójstwem zostały dostarczone ISAF przez Polaków.
Zdaniem Dowództwa Operacyjnego Polskich Sił Zbrojnych, Sardar był zamieszany w atak z grudnia ubiegłego roku, w którym zginęło pięciu polskich żołnierzy. Zabity dowódca specjalizował się także w atakach na przedstawicieli afgańskiej administracji, sił bezpieczeństwa i przerzucie zagranicznych bojowników na teren Afganistanu.
Informacją pochwalił się na Twitterze minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Opatrzył ją niefortunnym komentarzem: "Zabójca polskich żołnierzy nie żyje". Wiadomość oburzyła blogerkę Katarynę, dla której była ona pochwałą egzekucji bez wyroku.
4. Administracja Donalda Tuska negocjuje unijny budżet
Od kilku dni głośno jest o tym, że Donald Tusk negocjuje w sprawie unijnego budżetu na lata 2014-2020. Dyskusja jest gorąca i budzi wiele emocji, bo eurodyplomaci proponują znaczne cięcia budżetowe, zwłaszcza na politykę spójności, której beneficjentem jest Polska. W początkowej propozycji Komisji Europejskiej, Polska miała otrzymać 77 mld euro, prezydencja cypryjska zaproponowała jednak znaczne cięcia. Teraz nową propozycję wysunął Herman Van Rompuy, zakłada ona, że dostęp do funduszy przeznaczonych na politykę spójności ma osiągnąć poziom 2,4 proc. PKB, co według wyliczeń "Gazety Prawnej" oznacza dla Polski 73,8 mld euro. David Cameron, premier Wielkiej Brytanii zapowiedział, że zawetuje nowy budżet, jeśli będzie godził w brytyjskie interesy.
Wczoraj w sprawie wydarzyły się dwie ważne rzeczy. Po pierwsze z Hermanem Van Rompuyem spotkał się premier Donald Tusk. Powiedział po tym spotkaniu, że negocjacje w sprawie budżetu będą ciężkie i mogą dotyczyć jedynie zredukowania cięć. Po drugie, do akcji włączyło się Prawo i Sprawiedliwość. Jarosław Kaczyński powiedział, że jego formacja dowiedziała się od premiera Davida Camerona, że "jego postulaty odnoszące się do oszczędności w UE w żadnym wypadku nie powinny dotyczyć Polski", a krajów zamożnych.
5. Smoleńskie spotkanie Andrzej Seremet został wezwany na dywanik do prezydenta. Bronisław Komorowski chciał poznać "wyczerpujące informacje" na temat śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. To jedna z konsekwencji publikacji "Rzeczpospolitej" o trotylu na wraku tupolewa.
Prezydent Bronisław Komorowski, jak podaje polskieradio.pl, chciał przygotować się na spotkanie z Radą Bezpieczeństwa Narodowego. Już wcześniej Komorowski wspominał, że zamierza spotkać się z Seremetem, żeby ustalić, czy dysponuje on jakąś wiedzą, która może być dla RBN istotna. Prezydenta ma interesować zwłaszcza, czy prokurator generalny wie coś na temat ewentualnego "czynnika zewnętrznego", który mógł działać na społeczeństwo polskie w kontekście katastrofy smoleńskiej.