Reklama.
Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z ósmego dnia olimpijskich zmagań w Pekinie. Biało-Czerwoni będą tym razem niezwykle zapracowani, bo swoje starty mają: Maryna Gąsienica-Daniel, biegacze narciarscy, biathlonistki, a na deser skoczkowie narciarscy w kwalifikacjach i Natalia Maliszewska w biegu na 1000 metrów. Ależ szykują się emocje!
Dziękujemy za dzisiejsze, wspólne emocje olimpijskie! Do zobaczenia w naszej relacji LIVE już jutro od samego rana.
Finał A na dystansie 1000 metrów wśród pań wygrany przez Suzanne Schulting. Holenderka zdecydowanie potwierdziła, że osiągnięty przez nią rekord świata w półfinale, nie był przypadkiem. A potwierdzeniem, że to ona zasłużyła sobie na tytuł mistrzyni olimpijskiej.
Santos, Fontana, Choi, Schulting i Desmet - tak wygląda zestaw finalistek walki o złoto na 1000 metrów w short tracku pań.
Ósme miejsce zajął Kamil Stoch w kwalifikacjach do konkursu olimpijskiego na skoczni dużej w Pekinie i pierwszy raz oddał na tym obiekcie bardzo udany skok. Polak uzyskał 128 metrów, znalazł się w czołówce, a wygrał zdecydowanie Marius Lindvik z Norwegii (135 metrów). Kwalifikacje przeszli wszyscy nasi zawodnicy, o medale powalczą więc także Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Paweł Wąsek. Początek zawodów w sobotę o 12:00. Czytaj więcej
Natalia Maliszewska po nieudanym ćwierćfinale: – To co było, to już jest historia. Nic mi nie wróci tego, co się jeszcze wcześniej wydarzyło. Teraz jest mi po prostu bardzo przykro. Byłam gotowa, żeby pojechać w tym finale, ale dzisiaj nie wyszło... Następna szansa za cztery lata. Mówię tylko o indywidualnym starcie na 1000 metrów. Mam jeszcze start na 1500 m i w sztafecie.
Rekordzistka świata Suzanne Schulting melduje się w finale short tracka na 1000 metrów. O medal zawalczy też Hanne Desmet.
Wyniki Biało-Czerwonych w kwalifikacjach: Stoch ósmy, Kubacki 22, Żyła 27 i Wąsek 35.
Marius Lindvik zwycięzcą kwalifikacji na dużej skoczni. Drugie miejsce zajął Halvor Egner Granerud, natomiast na trzeciej lokacie uplasował się Peter Prevc.
W short tracku po chwilowej kosmetyce toru wrócą do walki panie w rywalizacji półfinałowej na 1000 metrów. Niestety, w tym gronie zabraknie Natalii Maliszewskiej.
Bardzo dobra próba również w wykonaniu Mariusa Lindvika. Norweg skoczył 135 metrów i objął prowadzenie w kwalifikacjach.
Markus Eisenbichler wyraźnie lepszy na dużej skoczni. Niemiec wskoczył na czwarte miejsce, skacząc 129 metrów.
!?
Recepta na sukces? A może medal olimpijski?
Kamil Stoch utrzymuje się na wysokiej, czwartej pozycji w kwalifikacjach.
Na prowadzeniu Słoweniec Peter Prevc. Mistrz olimpijski z konkursu mieszanego skoczył 131 metrów.
Wiemy już zatem na pewno, że czwórka Polaków zamelduje się w sobotnim konkursie olimpijskim. Najlepiej w kwalifikacjach z Biało-Czerwonych zaprezentował się Kamil Stoch.
Przebudzenie Kamila Stocha. Przy słabym wietrze pod narty polski mistrz skoczył 128 metrów. Zdecydowanie najlepszy skok w ostatnim czasie złotego trzykrotnego złotego medalisty.
Piotr Żyła ze słabym skokiem, jak na jego możliwości. Stanęło na 120 metrach. Kwalifikacja będzie, ale powodów do zadowolenia nie ma zbytu wielu.
Natalia Maliszewska igrzyska w Pekinie wspominać będzie chyba tylko traumatycznie. Przez tydzień odcięta od świata i zamknięta w izolacji, nie mogła startować na 500 metrów. Gdy wróciła, pojawiła się nadzieja na medal na 1000 metrów, ale nasza faworytka upadła w ćwierćfinale i odpadła z rywalizacji. Pozostał jeszcze jeden start w short tracku, 1500 metrów, które rozegrane zostanie w środę. Czytaj więcej
Danił Sandriejew pofrunął na odległość 136,5 metra! O rany, ależ to był piękny skok Rosjanina.
Dawid Kubacki z bardzo solidną próbą na odległość 125,5 metra. Polak z kwalifikacją do jutrzejszego konkursu. Aktualnie Kubacki jest na piątym miejscu, odjęto bowiem kilka punktów za dobre warunki przy skoku brązowego medalisty ZIO 2022.
Simon Ammann skoczył 121,5 metra. Wielki mistrz olimpijski wystąpi w sobotnim konkursie indywidualnym.
Paweł Wąsek bez problemów z miejscem w sobotnim konkursie. Polak skoczył 117,5 metra. Noty nie były wysokie, ale warunki również nie rozpieszczały 22-letniego debiutanta na igrzyskach.
Zaczyna się coraz lepsze skakanie w kwalifikacjach. Antti Aalto uzyskał 126,5 metra, chwilę później Mackenzie Boyd-Clowes 122 metry. Ta dwójka jest na czele.
Po dwudziestu skokach na czele Rosjanin Michaił Nazarow. Warunki są jednak trudne, póki co prowadzenia wystarczy 124,5 metra.
Ostatni duet pewny awansu do półfinałów w short tracku pań na dystansie 1000 metrów: Amerykanka Kristen Santos oraz Koreanka Minjeong Choi.
To jest ładny hit! Dziesięć lat minęło, trochę krążków doszło. :)
Mistrzyni olimpijska Arianna Fontana oraz Hanne Desmet z Belgii kolejnymi półfinalistkami na 1000 metrów w short tracku.
Uzupełniając, Amerykanka Maame Biney i Koreanka Yubin Lee awansowały z ćwierćfinału z udziałem Maliszewskiej do półfinału.
Niestety, w powtórkach widać było, że Polce "uciekła" nieco lewa noga, przez co upadała i straciła szanse na awans do półfinału...
Czy przy upadku Maliszewskiej nie było jakiegoś nielegalnego zagrania przeciwniczki?
Maliszewska rozpoczęła od jazdy w końcówce stawki. Na cztery okrążenia przed końcem zdecydowała się na pierwszy atak. Polka niestety na ostatnim okrążeniu przewróciła się, akurat w momencie zbliżania się do czołówki...
Natalia Maliszewska rusza w biegu ćwierćfinałowym numer dwa!
Faworytka nie zawiodła. Holenderka dostała się do półfinałów razem z rodaczką Xandra Velzeboer.
W pierwszym biegu ćwierćfinałowym na 1000 metrów w short tracku wystąpi główna faworytka do złota - Suzanne Schulting.
Na skoczni w kwalifikacjach wystąpi 53 zawodników. Rozpoczął Danił Wasiljew, reprezentant Kazachstanu. Skoczył 98,5 metra.
Rozpoczynają się też kwalifikacje do sobotniego konkursu na dużej skoczni. Co ciekawe, na olimpijskim obiekcie warunki do skakania są coraz trudniejsze - pod względem wiatru.
Natalia Maliszewska wystartuje w drugim wyścigu ćwierćfinałowym na dystansie 1000 metrów w short tracku.
W samo południe ruszają wielkie emocje z udziałem Biało-Czerwonych. Na dystansie 1000 metrów w ćwierćfinale do walki ruszy Natalia Maliszewska, a na dużej skoczni rozpoczną się kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego.
Polscy skoczkowie mają już za sobą próbne skoki przed piątkowymi kwalifikacjami do olimpijskich zawodów na skoczni dużej. Niestety w Zhangjiakou znów nie błyszczeli, a Kamil Stoch skoczył tylko 116 metrów i trzeba mocno się niepokoić o jego dyspozycję przed sobotnim konkursem. Czy to pora bić na alarm, a może jest już zdecydowanie zbyt późno? Czytaj więcej
Jest mocna odpowiedź WADA na sytuację z Kamilą Walijewą.
Dawid Kubacki na 15 miejscu, Paweł Wąsek na 20, a Kamil Stoch na niepokojącej, 22 pozycji.
Stefan Kraft zwycięzcą serii próbnej. Austriak skoczył 127,5 metra. Najlepszym z Polaków był Piotr Żyła, który został sklasyfikowany na ósmej pozycji.
Seria próbna na dużej skoczni w drużynowych liczbach.
I słabiutka próba Ryoyu Kobayashiego. Pół metra gorzej od Kamila Stocha, tylko 116,5 metra. Na pocieszenie Japończyka należy wspomnieć, że warunki atmosferyczne miał fatalne.
Halvor Egner Granerud - ląduje najdalej. 132 metrów i Norweg objął prowadzenie.
Kiepsko, bardzo kiepsko...
Póki co nikt nie zbliżył się do odległości 129 metrów, którą osiągnął liderujący Fettner.
Ostateczne wyniki Biało-Czerwonych w biathlonowym sprincie.
Solidna próba Manuela Fettnera. Austriak miał bardzo dobre warunki, wiatr pod narty, ale potrafił to wykorzystać. Wicemistrz z normalnego obiektu olimpijskiego objął prowadzenie w serii próbnej.
Za to Kamil Stoch wylądował na 116 metrze. Trzykrotny mistrz olimpijski zaskakująco jest... najsłabszym z Polaków w serii próbnej na dużej skoczni olimpijskiej.
Piotr Żyła skoczył 122,5 metra. Kolejny solidny wynik reprezentanta Polski, mamy nowego lidera!
Kilka lat temu się mocno poobijał, teraz jest olimpijczykiem. Ciekawa propozycja od TVP Sport odnośnie Pawła Wąska.
Monika Hojnisz-Staręga zajęła szesnaste miejsce w olimpijskim sprincie biathlonowym i może być zadowolona ze swojego występu. Złoty medal dla Norwegii wywalczyła bezkonkurencyjna na trasie w Zhangjiakou Marte Olsbu Roeiseland, srebro dla Szweki Elviry Oeberg, a brąz dla słynnej Włoszki Dorothei Wierer. Pozostałe Polki tym razem nie zachwyciły. Czytaj więcej
Dawid Kubacki skoczył 118,5 metra. Brązowy medalista z normalnej skoczni w ZIO 2022 objął prowadzenie.
Paweł Wąsek skoczył 115 metrów w serii próbnej na dużej skoczni olimpijskiej. Niezły skok Polaka, póki co jest wiceliderem.
Najlepsza z Polek na trasie biathlonowego sprintu - Monika Hojnisz-Staręga - zajmie ostatecznie najprawdopodobniej (bieg właśnie się kończy) 16 miejsce.
Rozpoczęła się seria próbna na dużej skoczni olimpijskiej.
Kamila Żuk 35 miejsce na mecie.
Elvira Öberg ze srebrem w sprincie pań. Tu już nic nie powinno się zmienić. Brązowy medal zdobyła Dorothea Wierer, a na czele Marte Olsbu Røiseland.
Wieści prosto z polskiej kadry biegaczy narciarskich.
Rekord świata na 1000 metrów u panów w łyżwiarstwie szybkim. Autorem Szwed Nils van der Poel.
Monika Hojnisz-Staręga na mecie. Ósma pozycja Polki. Kamila Żuk 9/10 na strzelnicy, też powinno być solidne miejsce polskiej reprezentantki.
Polscy skoczkowie na skoczni pojawią się w następującej kolejności: Paweł Wąsek (25), Dawid Kubacki (30), Piotr Żyła (38) i Kamil Stoch (39).
Szykujemy się powoli do serii próbnej i kwalifikacji skoczków.
Kolejna Norweżka może być na podium. Ingrid Landmark Tandrevold 10/10 i ruszyła na trasę na trzecim miejscu.
Siódme miejsce Hojnisz-Staręgi po dwóch strzelaniach. Podczas drugiej wizyty na strzelnicy Polka zaliczyła 5/5.
A na trasie sprintu witamy również Kamilę Żuk.
Dorothea Wierer 10/10 na strzelnicy. Czyżby urokliwa Włoszka miała sięgnąć po medal?
Olsbu Røiseland kilka dni temu była brązową medalistką. Czy w sprincie Norweżka sięgnie po złoto?
Hojnisz-Staręga zalicza jedno pudło podczas pierwszej wizyty na strzelnicy. To oznacza, że Polka musi przebiec dodatkowe 150 metrów.
A tak prezentują się najlepsze wyniki Polek na igrzyskach olimpijskich w biathlonowym sprincie.
Hojnisz-Staręga na pierwszym pomiarze czasu na 12 miejscu, całkiem solidnie się to rozpoczyna.
Olsbu Røiseland 10/10 i Norweżka wysyła jasny sygnał w stronę walki o medale.
Monika Hojnisz-Staręga ruszyła na trasę. Życzymy powodzenia, byle "czysto" na strzelnicy i będzie dobrze.
Uśmiech mistrza!
Marte Olsbu Røiseland jako pierwsza bezbłędna na strzelnicy w rywalizacji biathlonistek.
Norweżka zameldowała się na strzelnicy po odcinku 2,5 km biegu. Eckhoff zanotowała w pozycji leżącej jedno pudło.
Tirill Eckohof jako pierwsza pojawiła się na trasie sprintu.
Czas na rywalizację biathlonistek. Na trasie sprintu zobaczymy cztery reprezentantki Polski. Monika Hojnisz-Staręga, Anna Mąka, Kinga Zbylut i Kamila Żuk.
Uzupełniając, Polacy bieg na 15 kilometrów stylem klasycznym zakończyli następująco: Dominik Bury był 27, a Mateusz Haratyk 60.
Ekspert się nie domyśla, ekspert wie.
Do mety dotarł również Mateusz Haratyk. Debiut olimpijski poza czołową 60-tką.
Wiemy już wszystko odnośnie klasyfikacji biegu na 15 kilometrów stylem klasycznym u panów. Zwyciężył Fin Iivo Niskanen, srebro zdobył Rosjanin Aleksandr Bolszunow, a brąz Norweg Johannes Høsflot Klæbo
Takim przejazdem w supergigancie zdobywa się złoto na ZIO.
Niskanen cztery lata temu zdobył złoto w Pjongczangu w maratonie. Czy sięgnie po mistrzostwo na 15 km?
Iivo Niskanen wydaje się być najbliżej sukcesu na trasie biegu na 15 kilometrów stylem klasycznym. Fin na kolejnych punktach kontrolnych jest liderem.
Mateusz Haratyk swój debiut najprawdopodobniej zakończy w okolicach szóstej dziesiątki. Przypomnijmy jednak, że to debiut olimpijski dla zawodnika NKS Trójwieś Beskidzka.
Dominik Bury drugi na mecie ze stratą dziesięciu sekund do Austriaka Vermeulena. Spoglądając na międzyczasy, Polak może zameldować się w okolicach czołowej dwudziestki.
Polscy skoczkowie nieźle radzili sobie na trzech czwartkowych treningach w Zhangjiakou, ale do czołowych wyników tracili po kilka metrów. Forma jest, ale do walki o medale trzeba czegoś więcej, niż niezłej dyspozycji. Najbliżej tego jest chyba Dawid Kubacki. W piątek naszych czekają kwalifikacje, w sobotę walka o medale. Kto będzie górą? Szykuje się wspaniała rywalizacja, to pewne. Czytaj więcej
Po trzech kilometrach Haratyk jest na 52 miejscu. Liderem w stawce Norweg Paal Golberg.
Na trasie jest też drugi z Polaków w stawce, Mateusz Haratyk. To debiutant na trasach olimpijskich.
Dominik Bury radzi sobie coraz lepiej. Polak "podczepił się" pod Francuza Richarda Jouve'a. To był dobry pomysł, reprezentant Polski przesunął się o kilka pozycji. Po szóstymi kilometrze Polak wdarł się do pierwszej dziesiątki.
Reprezentant USA próbował się przedrzeć na olimpijskie podium, ale podjęte ryzyko zakończyło się na upadku. White zrozumiał, że nie wejdzie na podium. Legenda zdjęła kask i spokojnie zjechała wzdłuż "rynny". W oczach White'a pojawiły się łzy, publiczność oraz rywale zgotowali mu piękne pożegnanie, długo wiwatując na jego cześć. Czytaj więcej
Dominik Bury po trzech kilometrach jest dziesiąty. Polak nie forsuje tempa. Dla Polaka to drugi start na igrzyskach olimpijskich.
Dominik Bury już na olimpijskiej trasie biegu na 15 kilometrów stylem klasycznym.
Takie wspomnienia to my bardzo szanujemy!
Za chwilę wystartuje bieg na 15 kilometrów mężczyzn stylem klasycznym. Zobaczymy w nim dwóch polskich reprezentantów, Dominika Burego i Mateusza Haratyka.
Uśmiech od ucha do ucha mistrzyni w supergigancie. Lara Gut-Behrami była w piątek najlepsza na olimpijskiej trasie.
Maryna Gąsienica-Daniel dała radę! A dodatkowo warto przyjrzeć się, jak duże Polka miała wsparcie ze strony drużyny Biało-Czerwonych!
Rosjanie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa w turnieju hokeistów. Obrońcy złota olimpijskiego z Pjongczangu ograli bardzo pewnie 2:0 Duńczyków, sensacyjnych zwycięzców pierwszej kolejki. Przypomnijmy, że ROS rozpoczął od zwycięstwa ze Szwajcarią (1:0), a duński team zwyciężył nad Czechami (2:1).
W piątek odbyła się kolejna konkurencja narciarstwa alpejskiego, w której swój udział zaznaczyła Maryna Gąsienica-Daniel. Najlepsza polska alpejka zajęła 26 miejsce w supergigancie, powtarzając lokatę sprzed czterech lat na ZIO w Pjongczangu. Rywalizację na stoku wygrała Szwajcarka Lara Gut-Behrami. Czytaj więcej
Kamila Walijewa wróciła na lód, trenuje i zapewne nie zostanie ukarana za przypadek dopingu. Dlaczego? Bo sama jest ofiarą rosyjskiego systemu i zapewne nie miała świadomości, że trenerzy i lekarze podają jej zakazane środki, eksperymentując z organizmem nastolatki. "To jest hodowla ludzi" – grzmi niemiecki ekspert od dopingu. A media w Rosji już wiedzą, że zawodniczka uniknie dyskwalifikacji. I dobrze, bo kara od MKOl nie dotknęłaby w żaden sposób winowajców. Czytaj więcej
Najlepsza polska alpejka po zakończeniu rywalizacji w piątkowym supergigancie na trasach ZIO w Pekinie.
Dziś mija dokładnie 50 lat od niezapomnianego konkursu olimpijskiego w Sapporo i złotego medalu Wojciecha Fortuny. Polak zszokował świat, skoczył niebywałe 111 metrów i uciszył dziesiątki tysięcy fanów na słynnej Okurayamie. – Przecież w ogóle miałem nie jechać do Sapporo! – wspomina swój niebywały sukces legendarny skoczek w rozmowie z naTemat i przybliża kulisy rozgrywki, która toczyła się za jego plecami. I to na szczeblu partyjnym. Czytaj więcej
A tak się fruwa w olimpijskiej rywalizacji na rampie halfpipe.
Dużym wydarzeniem poranka był też występ amerykańskiej legendy snowboardu. Shaun White zaliczył swoje piąte ZIO w karierze, ale tym razem bez medalu. Upadek spowodował, że Amerykanin zajął czwarte miejsce. Złoto zdobył Japończyk Ayumu Hirano.
Złoto w supergigancie pań przypadło w udziale Szwajcarki. Najlepsza okazała się Lara Gut-Behrami.
Choć w Polsce dopiero 6:00, w Pekinie kilka konkurencji już za plecami. Chociażby występ Maryny Gąsienicy-Daniel. Polka w supergigancie zakończyła rywalizację poza czołówką, na 26 miejscu.
Zobaczymy, może w piątek uda się coś dołożyć na ZIO 2022?
Tak prezentuje się trasa olimpijskiego supergiganta.
Dziś czeka nas dzień pełen wrażeń. I to dosłownie. Biało-Czerwoni będą tym razem niezwykle zapracowani, bo swoje starty mają: Maryna Gąsienica-Daniel , biegacze narciarscy, biathlonistki, a na deser skoczkowie narciarscy w kwalifikacjach i Natalia Maliszewska w biegu na 1000 metrów. Ależ szykują się emocje!
Witamy Państwa serdecznie w relacji na żywo z ósmego dnia olimpijskich zmagań w Pekinie!