Donald Tusk miał namawiać do postawienia .Nowoczesnej w stan likwidacji i włączenia jej do Platformy Obywatelskiej – wynika z nieoficjalnych informacji "Wprost". Medialne doniesienia zdementował jednak Adam Szłapka. W rozmowie z Gazetą.pl przewodniczący N. zapewnił, że jego partia nie zamierza kończyć działalności.
Jak poinformował "Wprost", w ostatnich dniach Donald Tusk zaprosił na spotkanie lidera .Nowoczesnej Adama Szłapkę. Współpracownicy mieli przedyskutować dalsze relacje w ramach Koalicji Obywatelskiej. Były premier miał wskazać na konieczność połączenia partii z Platformą Obywatelską
Donald Tusk wchłonie .Nowoczesną?
– Donald Tusk zaprosił na rozmowę Adama Szłapkę, powiedział, że go "kocha" i włos mu z głowy nie spadnie, ale Nowoczesną trzeba zlikwidować – przekazał anonimowy informator tygodnika.
Co więcej, Szłapka miał przychylić się do propozycji Tuska, a także zobowiązać się do przeniesienia członków oraz posłów partii do PO. Do zaskakującej zmiany ma dojść do końca lutego.
Gazeta.pl skontaktowała się z liderem .Nowoczesnej, który zapewnił, że jego partia nie zostanie postawiona w stan likwidacji. Doniesienia prasowe określił zaś jako "absurdalne". Jak podkreślił, ugrupowanie nie może zostać włączone do PO w lutym, bowiem w kwietniu zaplanowano wybory wewnątrz partii.
– Mamy rozplanowany kalendarz, w kwietniu odbędzie się konwencja. 1-3 kwietnia mamy zaplanowane wydarzenie, wybory u nas – powiedział w rozmowie z serwisem. Jak dodał, celem .Nowoczesnej jest wzmocnienie Koalicji Obywatelskiej.
– Działamy, mamy swój plan, zajmujemy się tym, żeby koalicja była najmocniejsza – skomentował. Parlamentarzysta zaznaczył, że rozmowa opisana przez tygodnik "Wprost" nigdy nie miała miejsca.
Przypomnijmy, że w 2015 roku .Nowoczesna pod przywództwem Ryszarda Petru wprowadziła do Sejmu 28 posłów. W 2019 roku, w ramach wspólnego startu z Platformą Obywatelską, wprowadziła 8 członków ugrupowania.
Obecnie przewodniczący .N Adam Szłapka może liczyć na 5 parlamentarzystów: Witolda Zembaczyńskiego, Monikę Rosę, Krzysztofa Mieszkowskiego, Barbarę Dolniak oraz Katarzynę Lubnauer. Mirosław Suchoń i Paulina Hening Kloska zmienili bowiem barwy, przechodząc do Polski 2050.
Jeszcze na początku stycznia poinformowaliśmy, że opuszczenie klubu i przejście do Lewicy miała rozważać Monika Rosa. W rozmowie z naTemat.pl posłanka stanowczo zdementowała doniesienia. – Jestem członkinią Nowoczesnej i członkinią Nowoczesnej pozostaję – zaznaczyła.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut