Cały świat bacznie obserwuje poczynania rosyjskich wojsk przy wschodniej granicy z Ukrainą. Obawa przed wybuchem trzeciej wojny światowej nabrała dla niektórych realnych barw. Jak radzi sobie z groźbą konfliktu pokolenie Z? Kręci filmiki na TikToku, na których kokieteryjnie i dla żartu prosi Władimira Putina o wycofanie wojsk. Młodzież zwraca się do prezydenta Rosji pieszczotliwym przezwiskiem "Vladdy Daddy".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy, że według wcześniejszych doniesień zagranicznych mediów wejście rosyjskich wojsk na teren Ukrainy miało rozpocząć się parę dni temu. Brytyjski dziennik "The Sun" informował, że do inwazji miało dojść w nocy z 15 na 16 lutego. Na szczęście prognozy te jak dotąd się nie ziściły, choć wokół sytuacji na granicy rosyjsko-ukraińskiej wciąż potęgowane jest napięcie.
Najnowsze doniesienia estońskiego wywiadu mogą jednak niepokoić, choć rosyjski minister obrony Igor Konaszenkow poinformował o wycofaniu części wojsk z granicy ukraińskiej. Powodem "zakończenie ćwiczeń".
Jak pisaliśmy już w naTemat, stały przedstawiciel Ukrainy w ONZ Sergey Kislytsia twierdzi, że Rosja świadomie zaczyna wycofywać się z porozumień mińskich. – Zada poważny cios politycznemu i dyplomatycznemu rozwiązaniu, nad którym Ukraina i jej partnerzy aktywnie pracują – ocenił dyplomata cytowany przez "Ukraińską Prawdę".
W mediach społecznościowych wielu ludzi (zarówno z Ukrainy, Polski, jak i Stanów Zjednoczonych) obawia się, że na granicy rosyjsko-ukraińskiej dojdzie do eskalacji konfliktu, który doprowadzi do wybuchu III wojny światowej.
Osoby z pokolenia Z postanowiły po części dla żartu, po części dla samego faktu odreagowania zwrócić się do Władimira Putina w dość niekonwencjonalny sposób. Zamiast grozić mu sankcjami, młodzież zaczęła nazywać polityka "Vladdy Daddy", tym samym zachęcając go do tego, by nie wszczynał wojny.
"Vladdy Daddy, wcale taki nie jesteś, proszę cię, nie przeprowadzaj inwazji na Ukrainę" – widzimy wśród tysięcy komentarzy, które zalewają nieoficjalne konta prezydenta Rosji na Instagramie i Twitterze.
Do tego dochodzą również filmiki na TikToku, gdzie młodzi ludzie udają, że flirtują z Putinem, załączając do nagrań m.in. zdjęcia polityka z gołą klatą. "Vladdy Daddy, to nie jesteś ty. Wiemy, że potrafisz lepiej" – czytamy na portalu społecznościowym.
Niektórzy tworzą romanse z Putinem w grze "The Sims 4", a inni ćwiczą układy taneczne dla rosyjskiego polityka. W tle słyszymy m.in. piosenkę "Rasputin"Boney M.
Jak przekazał Pentagon, Rosjanie mogą dokonać fałszywego ataku na tereny zamieszkane przez Rosjan na Ukrainie, nagrać propagandowy film, na którym pokażą zniszczenia i ciała ofiar, które będą opłakiwać wynajęci "aktorzy". Nagranie szybko zostanie opublikowane, a świat dowie się, że to Ukraińcy napadli na Rosjan.
Od kilku tygodni Amerykanie powtarzają, że w ten sposób Kreml może znaleźć pretekst do uderzenia na Ukrainę. Również brytyjski minister obrony Ben Wallace stwierdził nawet, że widział informacje wywiadowcze, z których wynikało, że Rosja angażowała się i angażuje w plany tego typu działań.