Były minister finansów w RMF FM odpowiadał na pytania o Polski Ład. Próbował bronić rządowego programu i upierał się, że Polacy nie stracili na reformie podatkowej. Tadeusz Kościński stwierdził też, że to nie jest koniec świata, jeśli ktoś dostanie wyrównanie za sześć czy dziewięć miesięcy. Internauci szybko sprowadzili polityka na ziemię.
Tadeusz Kościński był gościem Krzysztofa Ziemca w RMF FM
Były minister finansów bronił założeń Polskiego Ładu i zapewniał, że Polacy na nim nie stracą
Internauci skrytykowali wypowiedzi polityka i uderzyli w założenia projektu PiS
– Stracić, to znaczy, że już nie ma tych pieniędzy. One są odłożone w czasie, a nie stracone. To duża różnica. W trakcie roku te pieniądze będą wyrównane. (...) To nie jest koniec świata, że ktoś dostanie te pieniądze za 6 czy 9 miesięcy, a nie teraz – mówił Tadeusz Kościński w RMF FM.
Gość Krzysztofa Ziemca podkreślał, że ludzie są niezadowoleni, bo się im mówi, że jest źle. – Jest olbrzymia rzesza 70-80 proc. podatników, którzy są bardzo zadowoleni, tylko ich się nie pyta, nie zaprasza, żeby powiedzieli, czy dostali więcej pieniędzy – bronił się były minister.
Kościński przyznał jednak, że są w Polskim Ładzie błędy, np. że kwota wolna od podatku nie była przydzielona w styczniu i niektórzy dostali mniej na rachunku. Jednocześnie były szef resortu finansów pokusił się o stwierdzenie, które może być dowodem, że kluczowy program rządu PiS powstał... na kolanie.
– Nie było możliwości, żebym ja wiedział wszystko. To są rzeczy, które były wykonywane przez moich podwładnych i raportowali oczywiście na spotkaniach komitetu kierownictwa. Wiedzieliśmy, co się dzieje, ale wchodzić w detale to nikt nie miał na tyle czasu. To jest rola pionu legislacji – tłumaczył Kościński.
Słuchacze RMF FM odpowiadają Kościńskiemu
Kiedy były minister opowiadał na pytania Krzysztofa Ziemca, słuchacze już dyskutowali o tym w mediach społecznościowych. Szczególnie skrytykowano słowa ministra o zwrocie środków, na które Polacy mają poczekać kilka miesięcy.
"Bo to jest taka jakby lokata, z myślą o naszym dobru! Co byśmy nie wydali za szybko na głupoty" – napisała jedna z internautek. "Inflacja 10 proc. to nie jest koniec świata, nic się nie stanie jak ludzie będą mogli kupić trochę mniej" – dodał z ironią ktoś inny.
"'Pożyczam' państwu 9 proc. mojej pensji, a ono mi oddaje (po roku) 5 proc. minus inflacja? Złoty interes" – dodał z kolei Wojciech Biedroń, prawicowy dziennikarz.
Przypomnijmy, że Kościński na początku lutego podał się do dymisji. Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska wskazała, że szef resortu finansów postanowił wziąć osobistą odpowiedzialność za negatywny odbiór działań rządu.
Kościński już wcześniej zastrzegł, że to media odpowiadają za negatywny odbiór społeczny sztandarowej reformy podatkowej PiS.
Polski Ład – co sądzą o nim Polacy?
W niedawnej sondzie ulicznej naTemat.pl zapytaliśmy przedsiębiorców o Polski Ład. Chcieliśmy dowiedzieć się, kto zyskał, a kto stracił na rewolucji podatkowej firmowanej przez rząd PiS.
– Nie jest dobrze. Przy pandemii, która dalej ma miejsce. Zobaczcie, lokal po lokalu się likwiduje – wskazał nasz rozmówca, pokazując puste już lokale oczekujące na wynajem. – Nie mogę się wypowiadać, bo musiałabym brzydko mówić – powiedziała nasza kolejna rozmówczyni, właścicielka kwiaciarni przed Halą Mirowską w Warszawie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut