Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• 45-letnia Aleksandra i jej 15-letnia córka Oliwia w nieznanych okolicznościach opuściły w czwartek, 10 lutego, mieszkanie w Częstochowie przy ul. Bienia.
• Policja szukała zaginionych kobiet, dziś już wiadomo, że zostały one zamordowane.
• Teraz funkcjonariusze natrafili na nowy trop w sprawie i potrzebują pomocy innych kierowców.

Sprawa Aleksandry i Oliwii

Historia zaginionej matki i córki z Częstochowy zakończyła się najprawdopodobniej tragicznie. O poszukiwaniach 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii policja poinformowała 12 lutego, zamieszczając ich zdjęcia i rysopisy. Kobiety wraz z psem rasy shih tzu w nieznanych okolicznościach opuściły w czwartek, 10 lutego, mieszkanie w Częstochowie przy ul. Bienia i nie nawiązały kontaktu z bliskimi.

Zaraz po zgłoszeniu policjanci rozpoczęli poszukiwania, prowadząc zarówno przeczesywanie terenu w pobliżu ogrodów działkowych, jak i działania operacyjne. W poszukiwaniach brali udział policjanci z Częstochowy, Katowic i przewodnicy z psami służbowymi z Komendy Głównej Policji.

Jednak w środę, 16 lutego Prokuratura Okręgowa w Częstochowie poinformowała, że zaginione kobiety zostały zamordowane. Podejrzanym o dokonanie zbrodni jest 52-letni Krzysztof R., który jest znajomym ofiar. Usłyszał już zarzut uprowadzenia i podwójnego zabójstwa. Nadal nie jest jasne, co się stało dokładnie z kobietami. Policja zajmuje się sprawą. Z informacji wynika, że udało się ustalić, na jakiej trasie poruszały się feralnego 10 lutego.

Czytaj też: Mężczyzna oblany kwasem stracił wzrok. Policja pokazała nagranie z podejrzanym

Apel policji

Funkcjonariusze apelują do wszystkich, którzy za pomocą monitoringu lub kamerek samochodowych mogli nagrać srebrnego forda focusa w dniu zaginięcia. Policji udało się ustalić, że samochód należący do Aleksandry tego dnia poruszał się drogą numer 91 w okolicach Romanowa na Śląsku w kierunku Katowic. Był też widziany w Kolonii Poczesnej i Wrzosowej. Wszyscy, którzy tego dnia przemierzali tę trasę, są proszeni o pomoc. Kobiety poruszały się srebrnym fordem focusem o numerze rejestracyjnym SC 1836F.

"Apelujemy do wszystkich osób posiadających nagrania (z monitoringu stacjonarnego lub z kamerek samochodowych), które w tym dniu (10 lutego - red.) w godzinach między 20.00 a 24.00 zarejestrowały wskazany samochód poruszający się zarówno w kierunku Katowic, jak i wracający do Częstochowy" - czytamy w komunikacie policji.

Czytaj także: Nowe fakty ws. brutalnego zabójstwa dwumiesięcznej dziewczynki. 23-letni ojciec trafił do aresztu

Kontakt

Osoby, którym udało się zarejestrować poszukiwany pojazd we wskazanych godzinach lub po prostu mają jakąkolwiek wiedzę, która może pomóc w sprawie zaginionych, są proszone są o kontakt z policją pod numerem 997 lub 112. Można też pisać na adres dyzurny@czestochowa.ka.policja.gov.pl lub osobiście stawić się w najbliższym komisariacie policji.