nt_logo

Nie żyje wokalista zespołu Procol Harum. Gary Brooker miał 76 lat

redakcja naTemat

23 lutego 2022, 12:42 · 2 minuty czytania
Smutna wiadomość. Nie żyje Gary Brooker, który był wokalistą popularnego w latach 60. i 70. zespołu rockowego Procol Harum. Muzyk miał 76 lat. O jego śmierci poinformowano za pośrednictwem strony internetowej należącej do kapeli.


Nie żyje wokalista zespołu Procol Harum. Gary Brooker miał 76 lat

redakcja naTemat
23 lutego 2022, 12:42 • 1 minuta czytania
Smutna wiadomość. Nie żyje Gary Brooker, który był wokalistą popularnego w latach 60. i 70. zespołu rockowego Procol Harum. Muzyk miał 76 lat. O jego śmierci poinformowano za pośrednictwem strony internetowej należącej do kapeli.
Gary Brooker zmarł po długiej walce z rakiem. Miał 76 lat. Fot. TRICOLORS / East News

"Ze smutkiem informujemy o śmierci Gary'ego Brookera. Głos Gary'ego i jego gra na pianinie były legendarne i on zostawia po sobie spuściznę, która przetrwa pokolenia. Będzie go brakowało wszystkim, którzy go znali" – napisano w oficjalnym komunikacie na stronie internetowej Procol Harum. Wiadomo, że gwiazda zmagała się z chorobą nowotworową. Gary Brooker zmarł w domu.


W treści oświadczenia wspomniano, że wpływy Brookera przekraczają jego dorobek artystyczny. "Długa suita Procola 'In Held 'Twas in I' jest uznaną inspiracją dla wielu artystów - nie tylko The Who czy Queen. Procol był pierwszym rockowym zespołem, który wystąpił na żywo z własnymi aranżacjami chóralnymi i orkiestrowymi. Całkowity samouk” – zachwycano się talentem muzycznym zmarłego artysty we wpisie.

Przypomnijmy, że Brooker razem z tekściarzem Keithem Reidem założył zespół Procol Harum w 1967 roku. W tym samym czasie wydali swój najbardziej kultowy hit zatytułowany "A Whiter Shade of Pale" (tłum. "Bielszy odcień bieli"), który do dnia dzisiejszego jest ich najbardziej znanym utworem. Warto zaznaczyć, że piosenka ta jest trzecim najlepiej sprzedającym się singlem w latach 60. ubiegłego wieku (tuż obok "Hey Jude" Beatlesów i "Satisfaction" The Rolling Stones). W 1977 roku Brooker opuścił formację i zajął się karierą solową, występując m.in. na festiwalu piosenki w Sopocie w 1978 roku. Po ponad dekadzie muzyk reaktywował razem z przyjacielem zespół, wydając krążek "The Prodigal Stranger". Ich ostatni album "Novum" ukazał się w 2017 roku. Procol Harum dali w ramach trasy koncertowej 36 występów. Podczas koncertu z orkiestrą w londyńskiej sali Royal Festival Hall artysta upadł i został ranny.

Jeśli chodzi o życie osobiste Brookera, piosenkarz poślubił w 1968 roku Szwajcarkę Françoise Riedo, na którą mówił "Franky". Małżeństwo nigdy nie doczekało się potomstwa. W 2003 roku idola słuchaczy mianowano członkiem Orderu Imperium Brytyjskiego na obchodach urodzin królowej Elżbiety II. Jako szczególną zasługę podano jego działalność charytatywną.

"Jestem załamana tym newsem. Miałam okazję niejednokrotnie widzieć go na scenie. Jaki on był skarbem dla muzyki. Niesamowity talent i wyjątkowo miły człowiek"; "Miałem okazję pracować z Garym kilka lat temu. Był prawdziwym dżentelmenem z ogromnym darem"; "Bardzo mi z tego powodu smutno. Przesyłam kondolencje jego rodzinie i wszystkim tym, którzy go znali" – komentują w mediach społecznościowych fani Brookera.

Brooker urodził się w szpitalu we wschodnim Londynie w 1945 roku. Gdy był dzieckiem, jego rodzina wyprowadziła się do Middlesex. Ojciec był z zawodu profesjonalnym muzykiem i chętnie uczył swojego syna grać na licznych instrumentach. W wieku 11 lat przyszły muzyk dowiedział się, że jego tata zmarł na zawał serca. Po ukończeniu szkoły licealnej Brooker udał się na studia z zoologii i botaniki. Po niecałym roku rzucił uczelnię, aby zająć się tym, do czego został stworzony. Muzyką.

Czytaj także: https://natemat.pl/398243,ziec-marek-serdiukow-w-poruszajacych-slowach-pozegnal-witolda-paszta