Decyzja KRRiT dotycząca rosyjskich kanałów jest związana z inwazją Rosji na Ukrainę.
Decyzja KRRiT dotycząca rosyjskich kanałów jest związana z inwazją Rosji na Ukrainę. Fot. YouTube / RT
Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
  • Decyzją KRRiT rosyjskie kanały nie będą teraz rozprowadzane w sieciach kablowych, platformach satelitarnych oraz platformach internetowych w Polsce.
  • KRRiT podjęła uchwałę o wykreśleniu rosyjskich kanałów z rejestru programów.
  • Jest to odpowiedź na inwazję Rosji na Ukrainę.

  • Jak poinformował na swoim profilu na Twitterze sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Janusz Cieszyński: "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła uchwałę dot. wykreślenia z rejestru programów rozprowadzanych rosyjskich kanałów, w tym Russia Today".

    KRRiT wykreśliła z rejestru programów rosyjskie kanały

    KRRiT przekazała w komunikacie, że podjęła taką uchwałę w odpowiedzi na rozpoczęcie działań wojennych na Ukrainie przez rosyjskie wojsko. Zdecydowała się na taki krok ze względu na "kwestie bezpieczeństwa i obronności Rzeczypospolitej Polskiej".
    "Podjęliśmy uchwałę w sprawie wykreślenia z rejestru programów telewizyjnych rozpowszechnianych wyłącznie w systemie teleinformatycznym i programów rozprowadzanych następujących programów: RT (Russia Today), RT Documentary, RTR Planeta, Sojuz TV, Russija 24" – sprecyzowano.
    Tym samym, jak wskazała KRRiT, wyżej wymienione programy nie będą już mogły być "rozprowadzane w sieciach kablowych, platformach satelitarnych oraz platformach internetowych".

    Rosjanie zaatakowali Ukrainę

    Bardzo wczesnym rankiem w czwartek Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia "specjalnej operacji wojskowej w Donbasie". Ukraińskie władze informowały, że rosyjskie wojska atakują w istocie od niemal każdej strony: nie tylko od strony Rosji, ale też Białorusi, z Morza Czarnego oraz od strony Charkowa i Ługańska.
    Jak donosi Reuters w oparciu o dane ukraińskiej policji, od rana Rosjanie zaatakowali ponad 200 punktów w niemal całym kraju. Ostrzeliwali przy użyciu artylerii, ciężkiego sprzętu i broni strzeleckiej nie tylko obiekty wojskowe i lotniska. Były też ataki na zabudowania zamieszkane przez cywilów.
    Decyzją prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w całym kraju obowiązuje stan wojenny. Prosił on też Ukraińców, by nie wpadali w panikę i w miarę możliwości nie opuszczali swoich domów.
    Siły zbrojne Ukrainy odpierają ataki. Informowały, że zestrzeliły już wiele samolotów rosyjskich i zniszczyły kolumnę wojsk pod Charkowem. Podawały też, że odbiły z rąk Rosjan miejscowość Szczastie w Obwodzie Ługańskim.

    Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut