Miley Cyrus zamieściła na Instagramie wpis, w którym wyraziła swoje wsparcie dla wszystkich osób, które ucierpiały w wyniku inwazji Rosji na Ukrainę. Piosenkarka we wzruszających słowach odniosła się do swojego pobytu w Kijowie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Miley Cyrus solidaryzuje się z Ukraińcami. We wpisie, który zamieściła w mediach społecznościowych, wspominała gościnność mieszkańców Kijowa, gdzie nagrywała jeden ze swoich teledysków.
Oprócz znanej piosenkarki głos w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę zabrali m.in. Angelina Jolie i Arnold Schwarzenegger.
Miley Cyrus aktywnie uczestniczy w dyskusjach na tematy zarówno polityczne, jak i społeczne. Tym razem piosenkarka i była gwiazda Disneya zabrała głos w sprawie sytuacji na Ukrainie. Jak sama przyznała, czwartkowy poranek był dla niej bólem podobnym do złamanego serca.
Gwiazda wspomniała w swoim poście na Instagramie pobyt w Kijowie. "Nagrywanie teledysku do utworu 'Nothing Breaks Like A Heart' w Kijowie było dla mnie cudownym przeżyciem i na zawsze będę wdzięczna lokalnej społeczności za przyjęcie mnie z otwartymi ramionami" – czytamy.
"Solidaryzuję się ze wszystkimi ludźmi na Ukrainie, którzy są dotknięci tym atakiem, i z naszą globalną społecznością, która nawołuje do tego, aby położyć kres tym aktom przemocy" – skwitowała wokalistka.
Celebryci reagują na sytuację w Ukrainie
Przypomnijmy, że podobne stanowisko w sprawie zajęła także Angelina Jolie, która zaoferowała swoją pomoc Ukraińcom i Ukrainkom. "Tak jak wielu z was, ja również modlę się za Ukraińców. Ja i moi koledzy z UNHCR skupiamy się na niesieniu pomocy i zapewnieniu podstawowych praw człowieka uchodźcom, którzy musieli opuścić swój kraj. Widzieliśmy już raporty na temat ofiar i osób, które uciekały z własnych domów w poszukiwaniu azylu"– oświadczyła w mediach społecznościowych.
Wcześniej powieściopisarz i autor "Lśnienia" Stephen King napisał na Twitterze krótki wpis, w którym zdawał się krytykować bezczynność państw zachodnich w sprawie jawnej agresji ze strony wojsk Władimira Putina. "Czego większość z nas nauczyła się jako dzieci na placu zabaw: Nie stoisz z boku, gdy duże dziecko bije małe dziecko. Możesz zadać cios lub dwa, żeby duży dzieciak przestał, ale to właściwa rzecz" – stwierdził.
Do narodu ukraińskiego zwrócił się też hollywoodzki aktor i były gubernator stanu Kalifornia Arnold Schwarzenegger. Jego zdaniem to, co dzieje się na Ukrainie, złamało wszystkim serca. Gwiazdor przyznał również, że odwaga Ukraińców jest inspirująca. "Wiem, jak to jest dorastać po wojnie, w okupowanym kraju, i wiem, że w wojnie i jej następstwach nikt nie wygrywa. Wszyscy cierpią. Wojna ma sposób na rozbicie zwycięzców i przegranych" – napisał na Facebooku.
Vera Farmiga, która jest amerykańską aktorką ukraińskiego pochodzenia, napisała w mediach społecznościowych wpis w języku ukraińskim, w którym podkreśliła, że "chwała i wolność Ukrainy jeszcze nie umarły".
"Los uśmiechnie się do nas, młodzi bracia. Nasi wrogowie zginą jak rosa na słońcu. Królujmy po naszej stronie, bracia. Dusze i ciała oddamy za naszą wolność. I pokażemy, że my, bracia, pochodzimy z kozackiej rodziny" – dodała, cytując fragment hymnu ukraińskiego.