Miliony Rosjan grają w gry. Wicepremier Ukrainy wystosował więc list otwarty do firm Sony i Microsoftu, które odpowiadają za konsole PlayStation oraz Xbox, aby tymczasowo zablokowały rosyjskich i białoruskich graczy. Polityk uważa, że w ten sposób wielu obywateli państw rządzonych przez Putina i Łukaszenkę zrozumie skalę problemu, jakim jest inwazja Rosji na Ukrainę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w przypadku inwazji rosyjskich wojsk na Ukrainę pomoc graczy i gamedevu jest na wagę złota, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż w 2018 roku ponad 65 milionów Rosjan deklarowało, że gra w gry.
Środowisko gamerów już zaczęło działać na własną rękę, pisząc na czatach różnych multiplayerów "Slava Ukraini" i prowadząc dyskusję z osobami, które nie rozumieją, jaka tragedia spotkała ukraińskich obywateli.
Działania prowadzone w grach przez osoby wspierające Ukrainę mogą być tak samo cenne jak rekomendowane przez Anonymous pisanie prawdy o agresji Rosji w opiniach rosyjskich knajp na Google Maps. Aczkolwiek od października do grudnia 2021 roku najchętniej używaną przeglądarką w Rosji nie był wcale Google, a Yandex.
Wicepremier UkrainyMichaił Fiodorow zdaje sobie świetnie sprawę z tego, jaki potencjał drzemie w grach, dlatego też zdecydował się zaapelować do twórców gier, by blokowali rosyjskich i białoruskich graczy.
"Proszę o czasowe wstrzymanie wszystkich rosyjskich i białoruskich kont, zablokowanie rosyjskich i białoruskich drużyn oraz zawodników w zawodach e-sportowych, a także wstrzymanie organizacji międzynarodowych imprez na terenie Rosji i Białorusi. Wierzymy, że takie zachowanie zmotywuje mieszkańców Rosji do proaktywnego działania w kierunku zakończeniu tego konflikt” – napisał w dokumencie opublikowanym na Twitterze, oznaczając we wpisie Xboxa i PlayStation.
Polski gamedev pomaga Ukrainie
"Niedawna inwazja na Ukrainę, na naszych przyjaciół i sąsiadów, wprawiła nas w szok i oburzenie. W solidarności ze wszystkimi ofiarami tego aktu agresji Grupa CD PROJEKT postanowiła wesprzeć pomoc humanitarną, przekazując 1 mln zł na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej" – czytamy w oficjalnym komunikacie CD Projekt, twórców gry "Wiedźmin" i "Cyberpunk 2077".
Taką samą wpłatę dla Polskiej Akcji Humanitarnej dokonał także Techland. "Wojna trwająca na Ukrainie sprawiła, że jesteśmy zdruzgotani i brakuje nam słów. W ciągu ostatnich kilku dni skupialiśmy uwagę na bezpieczeństwie naszych pracowników i ich rodzin, a także na ich wspieraniu" – przekazali Polacy.
"Jako polskie studio i twórcy uznanej globalnie antywojennej gry 'This War of Mine', mówiącej o cierpieniach i nędzy cywilów dotkniętych wojną, pragniemy wydać oświadczenie i sprzeciwić się rosyjskiej agresji. Od teraz, przez następne siedem dni, wszystkie dochody z 'This War of Mine' (...) zostaną przekazane na specjalny fundusz" – zapowiedziało polskie 11 bit studios.