"Rok za rokiem" obecnie może wywołać u widzów dreszcze. Brytyjski serial z 2018 roku przewidział bowiem trafnie nadchodzące wydarzenia, a w tym światową pandemię, wzrost wiary w teorie spiskowe, a nawet wojnę w Ukrainie.
"Rok za rokiem" to brytyjski serial porównywany m.in. do "Czarnego lustra", który został nakręcony w 2018 roku przy współpracy BBC i HBO. Fabuła skupia się na rodzinie Lyonsów – widzowie przyglądają się, jak na przestrzeni 15 lat radzą sobie ze zmieniającym się światem.
Twórcą serialu jest Russell T. Davies, któremu w całą futurystyczną historię udało się wpleść niepokojące fragmenty. Davies przewidział m.in. wybuch pandemii nowej odmiany grypy oraz jej przyczyny i skutki. To jednak nie wszystko – w "Rok za rokiem" pojawia się bowiem także wątek wojny w Ukrainie, postępującej izolacji Rosji oraz kryzysu uchodźczego w Europie.
W serialu poruszono też temat spopularyzowania wśród społeczeństwa wiary w teorie pseudonaukowe (jak "plandemia" czy płaska ziemia), a także populizmu i siermiężnej rządowej propagandy.
To jednak nie koniec wydarzeń, jakimi była świadkiem rodzina Lyonsów. Przeżyli oni także śmierć królowej Elżbiety II oraz byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Za ich życia do władzy we Francji doszła Marine Le Pen, a w Hiszpanii radykalna lewica. Ponadto, pomiędzy Chinami a USA wybuchł konflikt zbrojny.
Bohaterowie "Roku za rokiem" byli też świadkami masowego wymierania ptaków i owadów, upadku systemu bankowego, kryzysu na rynku leków, a także poważnych długotrwałych przerw w dostawach prądu.
W serialu jedną z głównych ról gra Emma Thompson, aktorka nagrodzona Oscarami dla Najlepszej aktorki pierwszoplanowej za "Powrót do Howards End" oraz za Najlepszy scenariusz adaptowany za "Rozważną i romantyczną".
Poza Thompson w serialu wystąpili Rory Kinnear ("Dom grozy"), Jessica Hynes ("Bridget Jones: W pogoni za rozumem") oraz T'Nia Miller ("Nawiedzony dwór w Bly").
"Rok za rokiem" to nie pierwsza produkcja, w której udało się przewidzieć przyszłe wydarzenia. W "Simpsonach" zapowiedziano m.in. kandydowanie Donalda Trumpa na prezydenta USA oraz wykupienie przez Disneya kolejnych studiów filmowych.
Może Cię zainteresować również: