Zełenski w środę przemawiał za pośrednictwem łącza wideo przed japońskim parlamentem.
Zełenski w środę przemawiał za pośrednictwem łącza wideo przed japońskim parlamentem. Fot. Wołodymyr Zełenski / Facebook

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w środę za pomocą łącza wideo wystąpił przed parlamentem Japonii. Apelował do Japończyków, by wprowadzili wobec Rosji jeszcze surowsze sankcje. Przestrzegał też, że wojska Władimira Putina zamierzają przeprowadzić w Ukrainie ataki z użyciem broni chemicznej.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Od blisko miesiąca Ukraina odpiera brutalne ataki wojsk Rosji.
  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uważa, że Władimir Putin planuje teraz użyć broni chemicznej.
  • Przestrzegał przed tym w swoim przemówieniu przed parlamentem Japonii.
  • Jak wiadomo, Wołodymyr Zełenski od początku inwazji Rosji na Ukrainę nie wyjeżdża ze stolicy, Kijowa. Jednak na bieżąco za pomocą mediów społecznościowych informuje o sytuacji w jego kraju. Przemawiał też wcześniej za pośrednictwem łącza wideo przed władzami Unii Europejskiej, NATO i różnych państw. Tym razem – jako pierwszy prezydent – zdalnie wystąpił przed parlamentem Japonii.

    Jest to szczególnie ważne, w kontekście tego, że jak zaznacza agencja Kyodo, premier Japonii Fumio Kishida przyjedzie w czwartek do Brukseli na szczyt państw G7 i NATO.

    Zełenski ostrzegł Japonię przed zamiarami Rosji

    Ukraiński prezydent przyznał, że na tle pozostałych państw Azji, Japończycy szybko i bardziej stanowczo zareagowali na inwazję Rosji, za co im podziękował. Rząd w Tokio, tak jak państwa Zachodnie, postanowił zamrozić aktywa Władimira Putina i jego popleczników, a także wyłączyć niektóre rosyjskie banki z systemu SWIFT.

    Jak donosi Reuters, Zełenski mimo wszystko zaapelował jednocześnie do Japonii, by ta jeszcze bardziej zwiększyła restrykcje nałożone na Moskwę i zdecydowała się na wprowadzenie embarga na handel z Rosją.

    Przede wszystkim jednak ukraiński przywódca podczas swojego przemówienia przed japońskimi parlamentarzystami, przestrzegał ich przed planami Putina. Przekazał, że "Rosja przygotowuje się do ataków z użyciem broni chemicznej w Ukrainie".

    We wtorek podobne obawy wyraził na konferencji prasowej prezydent USA Joe Biden. – Putin mówi, że my, Ameryka, mamy broń chemiczną i biologiczną w Europie, ale to jest nieprawda. Sugeruje także, że Ukraina posiada tę broń. To jest bardzo klarowny znak, że on zamierza jej użyć. Musimy podchodzić do tego bardzo ostrożnie – zaznaczał amerykański przywódca.