To on odpowiada za masakrę w Buczy. Kim jest Aleksiej Bakumienko?
Jeden miesiąc – tyle czasu potrzebowała Rosja, by wymordować w Buczy ok. 300 obywateli Ukrainy. Zabici to głównie mężczyźni. Wśród nich są nastolatkowie, młodzi dorośli oraz osoby w wieku średnim. Część ofiar przed śmiercią miała związane ręce.
Portal InformNapalm ustalił, że za zbrodnią stoi Aleksiej Bakumienko. "Major Aleksiej Bakumenko, zastępca szefa Departamentu Operacyjnego 520. Oddzielnej Nadbrzeżnej Brygady Rakietowej i Artylerii Floty Pacyfiku Rosji. Był w Irpieniu" – czytamy. InformNapalm to wywodząca się z Ukrainy międzynarodowa grupa wolontariuszy, dziennikarzy i hakerów.
Jak podaje serwis, bandyta niejednokrotnie udzielał wywiadów kremlowskim propagandystom. "Ideowo zdeterminowany, by zabijać Ukraińców i uczestniczyć w ludobójstwie" – dodali dziennikarze serwisu.
Bakumienko w rozmowie z Russia Today przekazał, że jego jednostki "oczyszczają osady ukraińskie". Pochwalił się dokonaniami swojego pradziadka, który w czasie II wojny światowej "gnał po ukraińskich lasach złe duchy faszystowskie zwane Banderą".
– Teraz jestem wspaniałym następcą tej tradycji – powiedział.
Bucza nie jest jedyna. Porażająca skala ludobójstwa w Ukrainie
Mer miasta Anatolij Fedoruk w rozmowie z agencją AFP podkreślił, że pochowani mieszkańcy Buczy mieli ślady po rosyjskich kulach. Po wyzwoleniu miasta przez wojska Wołodymyra Zełenskiego zmarłych pochowano w masowych grobach.
"Nie prosimy o lajki w sieciach społecznościowych. I na pewno nie prosimy o walkę z Rosją za nas. Prosimy tylko o jedno: dajcie nam broń" – napisał Mychajło Podolak, publikując zdjęcia z ulic Buczy.
Jak pisaliśmy w naTemat, to nie jedyna zbrodnia Władimira Putina. W obwodzie kijowskim nagie ciała kobiet leżały na środku ulic. Przed śmiercią Ukrainki były gwałcone przed rosyjskich bandytów.
We wsi Motyżyn wśród ciał odnaleziono zwłoki naczelniczki wsi oraz jej rodziny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Olga Suchenko, jej mąż Ihor Suchenko i syn Ołeksandr Suchenko byli torturowani przed śmiercią.
Do skandalicznych zbrodni doszło także w Irpieniu. Mer Ołeksandr Markuszyn przekazał Deutsche Welle, że żołnierze okupanta rozstrzelali kobiety i dzieci, a następnie przejechali czołgami po ich ciałach.