logo
Masakra w Buczy. Wiadomo, kto wydał rozkaz mordowania cywilów Fot. Associated Press / East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Blisko 300 osób zostało zamordowanych przez Rosjan w ukraińskiej Buczy. Po wyzwoleniu miasta media obiegły zdjęcia zwłok leżących na środku ulic. Część cywilów miała związane ręce
  • Portal InformNapalm ujawnił, że za brutalny mord odpowiada rosyjski major Floty Pacyfiku Rosji Aleksiej Bakumienko. Bandyta uważa, że kontynuuje tradycję swojego pradziadka
  • – Mój pradziadek gnał po ukraińskich lasach złe duchy faszystowskie zwane Banderą. Teraz jestem wspaniałym następcą tej tradycji – powiedział dla Russia Today
  • To on odpowiada za masakrę w Buczy. Kim jest Aleksiej Bakumienko?

    Jeden miesiąc – tyle czasu potrzebowała Rosja, by wymordować w Buczy ok. 300 obywateli Ukrainy. Zabici to głównie mężczyźni. Wśród nich są nastolatkowie, młodzi dorośli oraz osoby w wieku średnim. Część ofiar przed śmiercią miała związane ręce.

    Portal InformNapalm ustalił, że za zbrodnią stoi Aleksiej Bakumienko. "Major Aleksiej Bakumenko, zastępca szefa Departamentu Operacyjnego 520. Oddzielnej Nadbrzeżnej Brygady Rakietowej i Artylerii Floty Pacyfiku Rosji. Był w Irpieniu" – czytamy. InformNapalm to wywodząca się z Ukrainy międzynarodowa grupa wolontariuszy, dziennikarzy i hakerów.

    Jak podaje serwis, bandyta niejednokrotnie udzielał wywiadów kremlowskim propagandystom. "Ideowo zdeterminowany, by zabijać Ukraińców i uczestniczyć w ludobójstwie" – dodali dziennikarze serwisu.

    Bakumienko w rozmowie z Russia Today przekazał, że jego jednostki "oczyszczają osady ukraińskie". Pochwalił się dokonaniami swojego pradziadka, który w czasie II wojny światowej "gnał po ukraińskich lasach złe duchy faszystowskie zwane Banderą".

    – Teraz jestem wspaniałym następcą tej tradycji – powiedział.

    Bucza nie jest jedyna. Porażająca skala ludobójstwa w Ukrainie

    Mer miasta Anatolij Fedoruk w rozmowie z agencją AFP podkreślił, że pochowani mieszkańcy Buczy mieli ślady po rosyjskich kulach. Po wyzwoleniu miasta przez wojska Wołodymyra Zełenskiego zmarłych pochowano w masowych grobach.

    "Nie prosimy o lajki w sieciach społecznościowych. I na pewno nie prosimy o walkę z Rosją za nas. Prosimy tylko o jedno: dajcie nam broń" – napisał Mychajło Podolak, publikując zdjęcia z ulic Buczy.

    Jak pisaliśmy w naTemat, to nie jedyna zbrodnia Władimira Putina. W obwodzie kijowskim nagie ciała kobiet leżały na środku ulic. Przed śmiercią Ukrainki były gwałcone przed rosyjskich bandytów.

    We wsi Motyżyn wśród ciał odnaleziono zwłoki naczelniczki wsi oraz jej rodziny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Olga Suchenko, jej mąż Ihor Suchenko i syn Ołeksandr Suchenko byli torturowani przed śmiercią.

    Do skandalicznych zbrodni doszło także w Irpieniu. Mer Ołeksandr Markuszyn przekazał Deutsche Welle, że żołnierze okupanta rozstrzelali kobiety i dzieci, a następnie przejechali czołgami po ich ciałach.

    Czytaj także: