Władimir Putin pogratulował Viktorowi Orbánowi zwycięstwa w wyborach parlamentarnych na Węgrzech i wyraził nadzieję na dalsze budowanie więzi – przekazała AFP. Gratulacje od rosyjskiego przywódcy popłynęły też do prezydenta Serbii, który – według sondażowych wyników – został wybrany na reelekcję.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
To już pewne, że Fidesz Viktora Orbána będzie rządził Węgrami przez kolejną kadencję.
Premierowi Węgier zdążył już pogratulować prezydent Rosji.
Prezydentem Serbii na kolejną kadencję został natomiast Aleksandar Vuczić. I jemu również Władimir Putin przesłał gratulacje.
Fidesz Viktora Orbána będzie rządził Węgrami przez kolejną kadencję. Partia węgierskiego premiera uzyskała 135 mandatów w 199-osobowym parlamencie, a tym samym zdobyła większość konstytucyjną. – Odnieśliśmy wielkie zwycięstwo. Tak wielkie, że widać je nawet z Księżyca, a już na pewno z Brukseli – mówił jeszcze w niedzielę Orbán.
Władimir Putin pogratulował Viktorowi Orbánowi
Agencja AFP przekazała na Twitterze, że prezydent Rosji Władimir Putin pogratulował już premierowi Węgier Viktorowi Orbánowi zwycięstwa w wyborach. Oprócz gratulacji w nocie pojawiła się także informacja, że Putin liczy na dalsze budowanie więzi między Rosją a Węgrami.
Przypomnijmy, zdaniem Orbána koalicja rządząca nie tylko przed wyborami musiała zmagać się z wieloma wrogami w kraju, jak i za granicą.
– Lewicą w kraju, międzynarodową lewicą dookoła, brukselskimi biurokratami, wszystkimi pieniędzmi i organizacjami George'a Sorosa, międzynarodowymi mediami głównego nurtu, i wreszcie z prezydentem Ukrainy. Nigdy dotąd nie mieliśmy tylu przeciwników naraz – wymieniał premier Węgier i dodał: – Nie pozwoliliśmy na powrót haniebnej przeszłości, obroniliśmy niezależność i wolność Węgier, obroniliśmy ich pokój i bezpieczeństwo.
Klęską zakończyła się jednak propagandowa inicjatywa Viktora Orbána. Razem z niedzielnymi wyborami odbyło się bowiem referendum ws. osób LGBT. Pomysł węgierskiego premiera "nie wypalił", ponieważ referendum nie zdobyło wymaganej liczby oddanych głosów i jego wyniki są nieważne.
Wstępne, oficjalne wyniki mają jednak zostać ogłoszone dopiero w poniedziałek wieczorem, aleVučić już ogłosił swoje zwycięstwo. I to podwójne, bo według prognoz prezydencka i rządząca obecnie Serbska Partia Postępowa otrzymała 43,6 proc. głosów.
Aleksandar Vučić również jest przyjacielem Putina i – jak poinformowała AFP – rosyjski prezydent pospieszył z gratulacjami również dla niego. Agencja podaje, że Władimir Putin wyraził ponadto nadzieję na "strategiczne partnerstwo" między oboma krajami.