Magdalena Ogórek miała bezprawnie pozyskać 50 tysięcy złotych na prowadzenie badań naukowych. Co ciekawe, środki miała otrzymać ze szkoły prowadzonej przez jej byłego męża. Piotrowi M., przedsiębiorcy niegdyś związanemu z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności – donosi Wirtualna Polska.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Piotr M. miał przekazać gwieździe TVP 50 tysięcy złotych na badania historyczne. Środki miały pochodzić z kasy szkoły, która... zajmowała się kosmetologią
Dziennikarze Wirutalnej Polski zaznaczają jednak, że prokuratora nie postawiła Magdalenie Ogórek żadnych zarzutów. Jednak jeden z zarzutów jej byłego męża ma dotyczyć "współpracy z dzisiejszą gwiazdą TVP"
Była kandydatka na prezydenta nie komentuje sprawy. Piotr M. zaś uważa, że cały akt oskarżenia to "absurd"
WP: Gwiazda TVP Magdalena Ogórek miała bezprawnie dostać 50 tys. zł
"Magdalena Ogórek miała bezprawnie dostać 50 tys. zł od byłego męża Piotra M. na badania naukowe, za co mężczyzna usłyszał jeden z zarzutów" – piszą dla Wirtualnej Polski Szymon Jadczak i Paweł Figurski.
Dziennikarze śledczy zwracają uwagę, że środki na badania historyczne miały pochodzić od szkoły, która... zajmowała się dietetyką i kosmetologią. Chodzi o Małopolską Wyższą Szkołę im. Józefa Dietla w Krakowie, której rektorem był właśnie Piotr M.
50 tysięcy złotych miało trafić najpierw na konto matki Piotra M., a dopiero później na rachunek Ogórek. – Cały akt oskarżenia to dla mnie absurd – skomentował dla Wirtualnej Polski oskarżony były poseł SLD. Jak dodał, środki dla byłej żony nie pochodziły z konta szkoły. Gwiazda TVP zaś odmówiła skomentowania zarzutu.
Przypomnijmy, że jeszcze sierpniu Magdalena Ogórek stanowczo odcięła się od swojego byłego męża. W oficjalnym oświadczeniu napisała, że jego działalność "nie dotyczy w najmniejszym stopniu jej osoby".
Pracowniczka TVP zaapelowała wówczas o uszanowanie prywatności jej i jej córki. "W przypadku naruszania tejże prywatności będę podejmowała natychmiastowe kroki prawne". Jak pisaliśmy w naTemat para rozwiodła się w listopadzie 2021 roku. Wcześniej przez lata żyli w separacji.
Przed wejściem do świata wielkiej polityki, a później mediów, Ogórek była znana jako historyczka Kościoła katolickiego. Jest także autorką książek pt. "Lista Wächtera – generał SS, który ograbił Kraków" oraz "Polscy templariusze. Mity i rzeczywistość". Współpracowała ze stacją TVN.