Julian Lennon to syn Johna Lennona i Cynthi Lennon, który poszedł w ślady rodziców. Artysta nigdy wcześniej nie wykonywał najsłynniejszej piosenki swego ojca, jaką jest "Imagine", jednak zdecydował się na to w obliczu wojny w Ukrainie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Julian Lennon to syn Johna Lennona i Cynthi Lennon, który poszedł w ślady ojca i został muzykiem.
Artysta nigdy wcześniej nie wykonał najsłynniejszej piosenki Lennona, czyli "Imagine", jednak zdecydował się to zrobić w obliczu wojny w Ukrainie.
Na podobny muzyczny gest zdobył się zespół Pink Floyd.
Syn Johna Lennona i Cynthi Lennon zaśpiewał "Imagine"
John Lennon i Yoko Ono byli jedną z nagłośniejszych par showbiznesu, choć po latach okazało się, że ich związek był wyjątkowo toksyczny, a lider The Beatles miał w stosunku do żony używać przemocy fizycznej.
Małżeństwo doczekało się syna Seana, jednak muzyk z poprzedniego związku z Cynthią Lennon ma jeszcze syna Juliana. To właśnie on zdobył się na piękny gest wobec ogarniętej wojną Ukrainy.
Julian Lennon jest jak ojciec muzykiem, jednak do tej pory nie wykonał jeszcze najbardziej znanej piosenki Johna, jaką jest "Imagine". Julian zdecydował się ją zaśpiewać teraz, by wesprzeć uchodźców z Ukrainy.
"Wojna w Ukrainie to niewyobrażalna tragedia... Jako człowiek i jako artysta czułem się zmuszony odpowiedzieć w najbardziej znaczący sposób, jaki mogłem" – czytamy w opisie nagrania, które muzyk opublikował na YouTube.
"Dzisiaj, pierwszy raz w życiu, publicznie wykonałem piosenkę mojego ojca 'Imagine'" – napisał dalej. "Dlaczego teraz, po tylu latach? Zawsze mówiłem, że jedynym momentem, w którym rozważę śpiewanie 'Imagine', będzie 'koniec świata'" – stwierdził.
Lennon zapelował także do "światowych przywódców i wszystkich, którzy mają sentyment do 'Imagine', żeby stanęli w obronie uchodźców".
Pink Floyd dla Ukrainy
Na podobny "muzyczny" gest wsparcia zdecydował się również brytyjski zespół Pink Floyd, który nie nagrywał nic od 28 lat (ostatni wspólny utwór "The Division Bell" wypuścili w 1994 roku).
Grupa wydała piosenkę "Hey, Hey, Rise Up", która ma wesprzeć walczących Ukraińców i Ukrainki. W utworze można usłyszeć m.in. słowa ukraińskiej pieśni patriotycznej "Czerwona Kalina". Partie wokalne w kawałku wykonuje również ukraiński wokalista Andriy Khlyvnyuk z zespołu BoomBox.
Cały dochód ze sprzedaży singla zostanie przekazany na rzecz ukraińskiej pomocy humanitarnej. Dla Davida Gilmourawojna w Ukrainie ma dodatkowo osobisty wydźwięk, gdyż to właśnie stamtąd pochodzi jego synowa.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.