Prezydent Warszawy pojechał do USA.
Prezydent Warszawy pojechał do USA. Fot. Piotr Molecki / East News

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udał się z wizytą do USA. Odbędzie tam szereg spotkań, które będą związane głównie z pomocą dla uchodźców z Ukrainy w naszym kraju.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Prezydent Warszawy pojechał do USA rozmawiać o sytuacji uchodźców z Ukrainy.
  • Rafał Trzaskowski liczy, że amerykańscy partnerzy pomogą Polsce w tej sprawie.
  • "Niemal dokładnie dwa miesiące temu w Europie rozpoczęła się pierwsza od dziesięcioleci wojna na tak dużą skalę. Szeroko zakrojona brutalna i niczym nieuzasadniona rosyjska inwazja na Ukrainę z dnia na dzień doprowadziła do radykalnych zmian na bardzo wielu polach" – napisał prezydent stolicy Rafał Trzaskowski w swoim poście dotyczącym tego wyjazdu.

    Wojna w Ukrainie wywołała kryzys humanitarny

    Jak przypomniał, "przede wszystkim doprowadziła do zbrodni wojennych na skalę niewidzianą w Europie od II wojny światowej, za co do odpowiedzialności trzeba pociągnąć Władimira Putina i jego podwładnych". "Wstrząsnęła szeroko pojętą polityką międzynarodową, globalną gospodarką, ale wywołała też nieporównywalny z niczym od czasu II wojny kryzys humanitarny. W sercu Europy" – wskazał.

    Podkreślił jednocześnie, że ten kryzys humanitarny toczy się w naszym kraju, w naszych miastach – w ogromnej mierze w samej Warszawie. "Ale niektóre wyzwania, w tym te, z którymi borykamy się w Polsce i w Warszawie, nadal wymagają konkretnych działań. Tu i teraz" – zauważył.

    Z tego powodu Trzaskowski przez kilka następnych dni będzie w Stanach Zjednoczonych. "Będę przekonywał naszych amerykańskich sojuszników do tego, by jak najszybciej i w sposób możliwie kompleksowy pomogli nam w poradzeniu sobie z trwającym kryzysem. Co najważniejsze - dając bezpośrednie wsparcie uchodźcom, organizacjom pozarządowym i samorządom, bo to my jesteśmy na pierwszym froncie kryzysu uchodźczego" – poinformował.

    Trzaskowski ma w USA zaplanowane ważne spotkania

    Włodarz stolicy ma w planach spotkania m.in. z przedstawicielami amerykańskiego rządu i Kongresu oraz szefową USAID - US Agency for International Development Samanthą Power.

    "Będę zabiegał o wsparcie na różnych polach – począwszy od bezpośredniego wsparcia finansowego, które jest nam przy tej skali kryzysu niezbędne (przypominam: do Warszawy w ciągu kilku tygodni trafiło i pozostało w niej ok. 300 tys. ludzi), przez eksperckie i koncepcyjne" – opisał swoje plany.

    W podsumowaniu dodał, że ważne jest, aby w dzisiejszym kryzysie nie tracić z pola widzenia również kwestii naruszania praworządności w Polsce. "Właśnie dziś, kiedy u naszych granic trwa okrutna wojna, Polska musi być najsilniejszą demokracją w regionie, a nie krajem, w którym PiS niszczy niezależne instytucje, próbuje ograniczać wolne media, spycha mniejszości na margines" – wskazał.

    "Nie wolno pozwolić, aby nasi partnerzy w USA, słusznie doceniający postawę polskiego społeczeństwa wobec naszych sąsiadów, o tym zapomnieli" – podsumował.

    Już na miejscu Trzaskowski udziela różnym mediom wywiadów, na temat tego jak wygląda sytuacja z uchodźcami w Polsce.

    "Tłumaczyłem z jakimi problemami mierzymy się w Warszawie i w Polsce w związku z kryzysem uchodźczym i jak bardzo w związku z tym potrzebna jest silne globalne wsparcie - także z USA" – napisał po wywiadzie dla jednego z programów CNN.

    Czytaj także: