nt_logo

Koniec akcji ratowniczej w kopalni Zofiówka. Wszyscy poszukiwani górnicy "bez oznak życia"

Anna Świerczek

27 kwietnia 2022, 09:22 · 1 minuta czytania
Po czterech dobach zakończyła się akcja poszukiwawcza w kopalni Borynia-Zofiówka w Jastrzębie-Zdroju. Jak przekazała Jastrzębska Spółka Węglowa, w wyniku wstrząsu zginęło 10 górników, trzech z nich to pracownicy firmy zewnętrznej.


Koniec akcji ratowniczej w kopalni Zofiówka. Wszyscy poszukiwani górnicy "bez oznak życia"

Anna Świerczek
27 kwietnia 2022, 09:22 • 1 minuta czytania
Po czterech dobach zakończyła się akcja poszukiwawcza w kopalni Borynia-Zofiówka w Jastrzębie-Zdroju. Jak przekazała Jastrzębska Spółka Węglowa, w wyniku wstrząsu zginęło 10 górników, trzech z nich to pracownicy firmy zewnętrznej.
Zakończyła się akcja poszukiwawcza w kopalni Borynia-Zofiówka w Jastrzębie-Zdroju. Fot. Łukasz Kalinowski / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • W sobotę nad ranem w kopalni Borynia-Zofiówka w Jastrzębie-Zdroju, doszło do wstrząsu połączonego z intensywnym wypływem metanu
  • W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginęło 10 górników

Jak informowaliśmy w naTemat, 23 kwietnia około godziny 3:40 na terenie kopalni Borynia-Zofiówka w Jastrzębie-Zdroju, doszło do wstrząsu połączonego z intensywnym wypływem metanu. Informację o zdarzeniu przekazały władze Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

W momencie wypadku w tym rejonie przebywało 52 pracowników, 42 z nich wyszło na powierzchnię o własnych siłach. Z dziesięcioma pracownikami utracono kontakt.

Czterech górników przetransportowano na powierzchnię w niedzielę, dwóch kolejnych odnaleziono w poniedziałek 156 metrów od czoła przodka. Czterech ostatnich górników zlokalizowano w zalewisku około 50 metrów od czoła przodka.

"Czarny tydzień dla polskiego górnictwa"

Wstrząs w kopalni Borynia-Zofiówka to kolejna tragedia w polskich kopalniach w ciągu ostatnich dni. 20 kwietnia w kopalni Pniówek, która również należy do jastrzębskiej spółki, doszło do wybuchu i zapalenia metanu. W czasie akcji ratunkowej, doszło do powtórnego wybuchu.

Jak dotąd potwierdzono śmierć łącznie ośmiu ofiar tej katastrofy - cztery osoby zginęły w kopalni, cztery kolejne zmarły w szpitalu.

Po doniesieniach o tragediach premier Mateusz Morawiecki komentował, że to "czarny tydzień dla polskiego górnictwa". - Dziękuję wszystkim ratownikom, którzy idą zawsze bez wahania za swoimi przyjaciółmi ratować życie. Dziękuję za ich ofiarność, dziękuję za ich odwagę - mówił szef rządu.

Czytaj także: https://natemat.pl/408364,wypadek-w-kopalni-pniowek-nie-zyje-37-letni-dominik-godziek