Po zawarciu ugody z Virginią Giuffre, która oskarżyła go o wykorzystywanie seksualne, gdy była nieletnia, brytyjski książę Andrzej został pozbawiony kolejnego tytułu honorowego. Miasto York postanowiło mu go odebrać. Radcy dobitnie wskazują, jaki może być kolejny słuszny krok, który powinien wykonać syn królowej Elżbiety II.
Virginia Giuffre oskarżyła księcia Andrzeja o napaść na tle seksualnym i zniszczenie jej zdrowia psychicznego. Zmuszał ją trzy razy do seksu podczas ich wspólnych spotkań. Giuffre miała wówczas 17 lat.
W połowie lutego książę Andrzej i kobieta podpisali ugodę. Brytyjskie media podały, że syn królowej musi uiścić "znaczną darowiznę" na cele charytatywne.
W styczniu książę Andrzej został pozbawiony tytułu królewskiego. Teraz utracił kolejny. Miasto York podjęło decyzję o odebraniu mu tytułu honorowego.
Sprawa księcia Andrzeja. Podpisał ugodę z kobietą, którą molestował
Na poczatku stycznia 2022 roku nowojorski sąd odrzucił wniosek prawników księcia Andrzeja, by oddalić pozew złożony przez Giuffre ze względu na ugodę, którą w 2009 r. zawarła z Epsteinem, co było ostatnią szansą na uniknięcie procesu cywilnego. Dzień później pałac wydał oświadczenie, w którym przekazał, że książę Andrzej stracił stopnie wojskowe i nie wróci do patronowania żadnym organizacjom. Nie jest nazywany już "Jego Królewską Wysokością".
"Książę Yorku nie będzie podejmował żadnych obowiązków publicznych i broni sprawy (o napaść seksualną - red.) jako obywatel prywatny" – czytaliśmy komunikacie pałacu Buckingham.
W lutym, ku zaskoczeniu wielu ludzi, sądowa batalia dobiegła końca, książę Andrzej i Virginia Giuffre zawarli ugodę. Wtedy na łamach "The Guardian" stwierdzono, że "to niezwykły zwrot w sprawie księcia Yorku, który wcześniej zapowiedział walkę o oczyszczenie swojego imienia w sądzie". Przekazano także, że ugoda wejdzie w życie, kiedy Giuffre otrzyma zadośćuczynienie pieniężne (kwota nie została upubliczniona).
Książę Andrzej pozbawiony tytułu honorowego miasta York
W środę (27 kwietnia) władze miasta York przeprowadziły głosowanie i zdecydowały się odebrać Andrzejowi honorowe obywatelstwo miasta, które zostało mu przyznane w 1987 roku. Decyzja radnych była jednogłośna.
"Zaszczyt należy do wielu wybitnych i znakomitych ludzi, którzy noszą go z dumą i odpowiedzialnie. (...) Uważamy, iż słuszne jest usunięcie wszelkich powiązań, jakie książę Andrzej wciąż ma z naszym wspaniałym miastem" – oznajmił Darryl Smalley, członek rady miasta York .
"Książę Andrzej nie powinien już reprezentować Yorku i jego mieszkańców. Usunięcie tego honorowego tytułu jest słuszną informacją, że jako miasto stoimy z ofiarami nadużyć" – podkreślił. Do takiego obrotu spraw przyczyniła się ugoda, którą syn brytyjskiej monarchini zawarł z Virginią Giuffre w sprawie o molestowanie seksualne.
Doradcy wymownie zasugerowali, że kolejnym słusznym krokiem powinna być w tych okolicznościach rezygnacja z tytułu księcia Yorku w dniu nadania go przez Elżbietę II.
Media donoszą, że jeśli nie zrobi tego samodzielnie, to może wkroczyć rząd, który zdecyduje o usunięciu jego tytułu. Jak podaje BBC, stopień księcia może zostać zniesiony jedynie na mocy aktu parlamentarnego. Ostatnio taką akcję podjęto ponad sto lat temu, w 1917 roku.
Tymczasem w czwartek (28 kwietnia) Daily Mail U.K. przekazał, że nie zanosi się, aby królowa pozwoliła pozbawić księcia Andrzeja kolejnych tytułów. Źródła twierdzą, że 'Jej Wysokość' nie ugnie się pod rosnącą presją usunięcia księstwa jej "ulubionego syna".
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.