O zwycięzcy zadecydował rzut monetą.
O zwycięzcy zadecydował rzut monetą. Zrzut ekranu z filmu pod adresem tinyurl.com/fox2nowcom

Żaden z dwójki kandydatów nie spodziewał się takiego zakończenia wyborów. Obaj mężczyźni zdobyli identyczną liczbę głosów, dlatego zwycięzcę wyłonił… rzut monetą. Jakby tego było mało, wygrany jest zatwardziałym przeciwnikiem hazardu.

REKLAMA
Republikanin Terry Ferguson i niezrzeszony George Wissmiller startowali w wyborach do rady hrabstwa DeWitt w amerykańskim stanie Ilinois. Po dokładnym podliczeniu głosów okazało się, że obaj kandydaci zdobyli dokładnie po 827 głosów. Niestety nie istnieją żadne przepisy wyjaśniające jak rozwiązać taką sytuację, a zgodnie z prawem wyniki trzeba ogłosić do 21 dni od wyborów.
Jedna z urzędniczek Dana Smith przyznała, że zdarzały się już wyjątkowo wyrównane pojedynki, ale to pierwszy remis. Najpierw wyszła z propozycją rzutu kośćmi, ale jednemu z kandydatów się to nie podobało, dlatego stanęło na rzucie monetą.

Czytaj: Obama wygrał miażdżąco, ale tylko pozornie. Poznajcie system, w którym prezydentem może być ten z mniejszym poparciem
Obstawiając na reszkę zwyciężył George Wissmiller, który jest ostrym przeciwnikiem hazardu, dlatego też jeszcze przed rzutem monetą zadeklarował, że zrzeknie się swojej pensji radnego. Jego rywal zaakceptował wynik, ale powiedział, że poprosi raz jeszcze o dokładne przeliczenie głosów.
Film z rzutu monetą możesz zobaczyć tutaj.

źródło: dewittdailynews.com