Prezydent Joe Biden zapowiada kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Biały Dom informuje także, że przywódca USA w końcu podpisze ustawę Lend-Lease, która gwarantuje m.in. przekazanie na ten cel 33 miliardów dolarów. Data zatwierdzenia programu zbiegnie się z Dniem Zwycięstwa w Rosji.
Prezydent USA Joe Biden ogłosił kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy
W poniedziałek ma zostać podpisana ustawa Lend-Lease, która w przyszłości znacznie ułatwi przekazywanie wsparcia militarnego i finansowego dla państw zagrożonych agresją ze strony Federacji Rosyjskiej
Co gwarantuje ustawa Lend-Lease?
Ustawa Lend-Lease pozwoli na szybszy transfer pomocy militarnej i finansowej do walczącej z wojskami putinowskimi Ukrainy. Departament Obrony USA będzie mógł podejmować takie decyzje znacznie sprawniej, ponieważ nowe przepisy pomijają wiele formalności.
Nie będą już konieczne wcześniejsze zapewnienia o tym, że przekazanie broni czy innego sprzętu nie zmniejszą zdolności obronnych Stanów Zjednoczonych. Państwo, któremu "pożycza się" wyposażenie wojskowe, nie będzie musiało spłacać należności od razu, lecz zostaną one odroczone na "bliżej nieokreśloną przyszłość".
Ustawę należy traktować także jako dodatkowe gwarancje bezpieczeństwa, które wypełniają treścią artykuł 5 traktatu waszyngtońskiego. W ustawie jest bowiem mowa o przekazywaniu sprzętu wojskowego również innym państwom Europy Wschodniej, które mogą być zagrożone zbrojną agresją ze strony Rosji.
Środki przyznane przez Kongres wyczerpane
Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki poinformowała, że kluczowa dla Ukrainy ustawa zostanie podpisana przez prezydenta USA w poniedziałek 9 maja. Wcześniej Biden poinformował, iż wszystkie wcześniejsze środki, które zostały przyznane przez Izbę w ramach pomocy dla Ukrainy, zostały już wyczerpane.
Oznacza to, że Ukraińcy nie będą musieli długo czekać na kolejne wsparcie. W piątkowym wpisie prezydent USA podkreślała, że w kolejnym pakiecie pomocy wojskowej znajdą się m.in. dodatkowa amunicja artyleryjska, radary i innego rodzaju sprzęt dla Ukrainy. Agencja Reuters szacuje, że wartość tylko tego pakietu może wynieść około 150 mln dolarów.
"By Ukraina mogła odnieść sukces w następnej fazie wojny, jej międzynarodowi partnerzy, w tym USA, muszą nadal demonstrować naszą jedność i zdecydowanie, by utrzymać niezakłócony napływ broni i amunicji na Ukrainę" – zaznaczył amerykański przywódca.
Dzień Zwycięstwa w Rosji
Data podpisania ustawy, która zapewni Ukrainie tak duże wsparcie zbiega się z Dniem Zwycięstwa w Rosji. Przypomnijmy, że w tym roku Rosja spędzi swoje święto wyjątkowo osamotniona. Kreml upiera się, że nie ma to żadnego związku z wywołaną przez nich wojną w Ukrainie.
– Nie zaprosiliśmy żadnych zagranicznych przywódców na Dzień Zwycięstwa. Faktem jest, że nie jest to data rocznicowa [tj. okrągła - red.]. To jest nasze święto, to święte święto dla całej Rosji, dla wszystkich Rosjan. Ale nie zaprosiliśmy zagranicznych przywódców – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Jednak biorąc pod uwagę poprzednie obchody tego święta, tłumaczenie rzecznika nie jest wystarczające. W 2017 r. na paradzie w Moskwie pojawili się prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew i Mołdawii Igor Dodon, w 2018 r. pojawili się premier Izraela Benjamin Netanjahu i Serbii Aleksandar Vučić.
Jak informowaliśmy w naTemat9 maja w trakcie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa politycy z Kremla bardzo mocno chcą zaprezentować sukces przed Władimirem Putinem. – Rosjanie chcą przebrać 2 tys. mieszkańców Mariupola w wojskowe mundury i wysłać ich na paradę jako "jeńców" – poinformował doradca mera miasta Petro Andriuszczenko.