W 2021 roku Jarosław Kaczyński zapowiedział, że będzie to jego ostatnia kadencja jako prezesa Prawa i Sprawiedliwości. W 2025 roku miał odejść z polityki. To się jednak może zmienić. – Nigdy nic nie wiadomo – mówi "Super Expressowi" kuzyn Kaczyńskiego, Jan Maria Tomaszewski.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Panie redaktorze, to jest pytanie spośród tych najbardziej intymnych dla polityka. Jeżeli ktoś wie, w którym roku się urodziłem, czyli w 1949, łatwo obliczyć, że mam 72 lata. I w związku z tym taka perspektywa istnieje, ale kiedy to nastąpi... No Bóg jeden wie – mówił w październiku ubiegłego roku Kaczyński.
Prezes PiS zaznaczał, że jego obecna kadencja w roli szefa partii kończy się w 2025 roku i to miałby być moment, kiedy zakończy przygodę z polityką i odejdzie na emeryturę.
– Jarek to genialny strateg. Jest autentyczny, bardzo wiarygodny, ma wyjątkową inteligencję, to człowiek niesamowicie zdolny. Jarek będzie rządził jeszcze długo! – przewiduje tymczasem w rozmowie z tabloidem kuzyn wicepremiera.
Emerytura Kaczyńskiego
Technicznie oczywiście Jarosław Kaczyński już jest na emeryturze od prawie 6 lat. Mógł pobierać świadczenie już od 2014 r., lecz w ZUS poradzono mu, by o emeryturę wnioskował w lipcu 2016 roku w związku z zapisami ustawy o emeryturach i rentach. Ustawa wskazuje bowiem, że wnioski w czerwcu oblicza się na podstawie wskaźnika rocznej waloryzacji składek, który wynosi nie więcej niż 2 proc., jednak już w pozostałych miesiącach wykorzystuje się wskaźnik kwartalny, który jest aż o 10 proc. wyższy.
Co więcej, Jarosław Kaczyński należy do grupy osób urodzonych między 1 stycznia 1949 r. a 31 grudnia 1968 r. Według reformy emerytalnej z 1999 r. mógł wybierać, czy chce skorzystać ze starego – korzystniejszego – systemu emerytalnego, czy też z nowego.