Paweł Kukiz ostro skwitował wyrok ws. Beaty Kozidrak. "Pijak za kierownicą"
Paweł Kukiz ostro skwitował wyrok ws. Beaty Kozidrak. "Pijak za kierownicą" Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER; Piotr Molecki/East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • W dniu swoich urodzin, 4 maja 2022 r. Beata Kozidrak usłyszała wyrok warszawskiego sądu. Piosenkarce nie wymierzono kary ograniczenia wolności
  • Decyzja wymiaru sprawiedliwości, który jako okoliczność łagodzącą wskazał m.in. jej dorobek artystyczny, oburzyła wielu internautów, w tym także inne znane postacie
  • We wtorek (10 maja) gościem Bogdana Rymanowskiego w programie "Gość Wydarzeń" był poseł Paweł Kukiz. Zabrał głos w kwestii reformy sądów, a przy okazji w mocnych słowach skwitował wyrok ws. Beaty Kozidrak
  • Uzasadnienie wyroku ws. Beaty Kozidrak wywołało burzę

    Na początku maja w warszawskim sądzie odbyła się rozprawa ws. Beaty Kozidrak. Przypomnijmy, że we wrześniu 2021 roku artystka prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. W dniu swoich 62. urodzin piosenkarka usłyszała wyrok: karę grzywny w wysokości 50 tys. zł (200 stawek dziennych po 250 zł), świadczenie pieniężne w wysokości 20 tys. zł na rzecz funduszu postpenitencjarnego oraz 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów (wliczono w to dotychczasowy okres zatrzymania prawa jazdy). Wokalistka ponadto została obciążona kosztami postępowania.

    Jako okoliczność łagodzącą sąd wskazał m.in. zasługi artystyczne Kozidrak, a to wywołało prawdziwą burzę w sieci. "To nie mem, to polski wymiar sprawiedliwości" — komentował dziennikarz Marcin Makowski. "Gdyby po prostu pracowała w przedszkolu albo na poczcie, ewentualnie w banku, to niech sp***dala" — ocenił Krzysztof Stanowski.

    Wypowiedziała się także Ilona Łepkowska. — Pani Beata Kozidrak to nie Herbert, Miłosz, nie Andrzej Wajda. (...) Każdy człowiek w obliczu prawa powinien być traktowany tak samo, a jeśli już używamy tego argumentu, to może wobec ludzi rozsławiających Polskę na świecie — powiedziała scenarzystka na łamach "Faktu".

    Paweł Kukiz ostro o wyroku ws. Beaty Kozidrak. "To jest kpina"

    Paweł Kukiz w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Polsacie nie szczędził krytycznych słów wobec Zbigniewa Ziobry, a właściwie tego, jak aktualnie funkcjonuje w kraju wymiar sprawiedliwości. Ocenił, że reformy nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

    Powołał się na wyrok, który zapadł ws. Beaty Kozidrak. "Reforma sądów, która poszła w takim kierunku, że jakaś sędzina w uzasadnieniu wyroku w sprawie pani Beaty Kozidrak twierdzi, że okolicznością łagodzącą jest jej dorobek artystyczny i to jest kpina" — stwierdził.

    Dziennikarz zapytał, czy Kukiz nie jest zbyt bezlitosny wobec artystki. "Nie jestem okrutny wobec Beaty Kozidrak. Jeżeli ktoś ma problem, to stara się coś z tym fantem zrobić" — dodał polityk.

    Kukiz zasygnalizował, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym powinien zostać przyjęty, a Izba Dyscyplinarna zlikwidowana. "Powinniśmy jak najszybciej otrzymać pieniądze z Unii Europejskiej" — podkreślił.

    Na koniec ponownie zawrócił do sprawy Kozidrak. "Gdyby Izba Dyscyplinarna działała, to sędzia, która w uzasadnieniu wyroku twierdzi, że pijak za kierownicą ma dorobek artystyczny i to jest okoliczność łagodząca, byłaby zdyscyplinowana" — spuentował.

    Czytaj także: