Profil "Uważam Rze" na Facebooku w ciągu niecałych dwóch dni stracił przeszło 5 tysięcy fanów.
Profil "Uważam Rze" na Facebooku w ciągu niecałych dwóch dni stracił przeszło 5 tysięcy fanów. Fot. https://www.facebook.com/tygodnikuwazamrze?fref=ts
Reklama.
Paweł Lisicki został odwołany z funkcji redaktora naczelnego tygodnika Uważam Rze". W ślad za nim z pisma odeszły 24 osoby. Natychmiast zareagowały na to social media. Eksperci z Sotrender, projektu SmartNet Research & Solutions, zajmujący się badaniem internetu zwracają uwagę na skalę niezadowolenia fanów tygodnika. Widać je na Facebooku, Twitterze i blogach. Profil tygodnika na Facebooku w ciągu niecałych dwóch dni stracił przeszło 5 tysięcy fanów, co stanowi 18 proc. całkowitej liczby "like'ów". Jak podkreślają autorzy raportu, fanów wciąż ubywa.
Przypadek "Uważam Rze" jest jednym z pierwszych w Polsce "odlubiania" fanpage'a na tak dużą skalę. Autorzy raportu zaznaczają, że spadek facebookowej popularności to jedno. Innym problemem jest siła oddziaływań social mediów. Wiele osób to właśnie tą drogą zdobywa informacje o całej sprawie. Często krytyczne wobec tygodnika. Ożywiona dyskusja i wymiana poglądów w kwestii zwolnienia Pawła Lisickiego toczy się nie tylko na Facebooku, też na Twitterze i blogach.
Grzegorz Hajdarowicz, wydawca tytułu, stwierdził, że powodów zwolnienia Lisickiego jest kilka. Po pierwsze, Lisicki skrytykował Hajdarowicz w wywiadzie dla portalu wpolityce.pl. Kolejnymi powodami był brak otwartej deklaracji zakończenia współpracy z Cezarym Gmyzem oraz nieudolna akcja powstrzymywania nowego dwutygodnika braci Karnowskich "W Sieci".
Źródło: Sotrender