"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" ma znacząco różnić się od trylogii "LOTR" i "Hobbita" w reżyserii Petera Jacksona. Członek ekipy pracującej nad produkcją zdradził, czego widzowie powinni spodziewać się od nadchodzącego hitu Amazona.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nowe informacje dotyczące serialu Amazona "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" na podstawie twórczości J.R.R. Tolkiena. Grafik zdradził, jak będzie wyglądać Śródziemie w nadchodzącym tytule.
Fikcyjny kontynent ma być zupełnie inny od tego z filmowej trylogii "LOTR" Petera Jacksona.
Fani oburzają się na zmiany we "Władcy Pierścieni".
"Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" - grafik o wyglądzie Śródziemia
"The Lord of the Rings: The Rings of Power" to najdroższy serial w historii. Produkcja jednego sezonu pochłonęła aż 465 milionów dolarów (na same prawa autorskie wydano 250 milionów USD) i obliczono, że jeden odcinek serialu będzie kosztował aż... 23 miliony dolarów. Dla porównania ostatni sezon "Gry o Tron" kosztował 90 milionów. Twórcy "LOTR" zapowiedzieli, że powstanie aż 5 sezonów "LOTR-a".
Przypomnijmy, że serial Amazona skupi się m.in. na wątku wykucia słynnych pierścieni. – Trzy Pierścienie dla królów elfów pod otwartym niebem, siedem dla władców krasnoludów w ich kamiennych pałacach, dziewięć dla śmiertelników, ludzi śmierci podległych, jeden dla Władcy Ciemności na czarnym tronie, w Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie – słyszeliśmy w opublikowanym w styczniu teaserze.
Jak podaje magazyn "Empire", grafik koncepcyjny John Howe, który wcześniej miał okazję pracować nad trylogią Petera Jacksona, zdradził, że Śródziemie we "Władcy Pierścieni: Pierścieniach Władzy" ma być zupełnie inne od tego znanego nam dotychczas z filmów.
– To nie Śródziemie, które pamiętacie. To tętniący życiem świat. Elfy nie chowają się już w Mrocznej Puszczy czy w Rivendell. Są zajęte budowaniem swoich królestw. Krasnoludzka Moria nie jest opuszczoną kopalnią, a Szara Przystań nie jest opustoszałym miastem. Uwielbiam tę możliwość do eksploracji nieopowiedzianych dotąd historii – stwierdził członek serialowej ekipy.
Słowa Howe znajdują potwierdzenie w zwiastunie "Pierścieni Władzy", który kolorystyką bardziej przypomina trylogię "Hobbita" niż "LOTR-a". Być może z tego też powodu wielu fanów oburza się na samą myśl o tym, jak Amazon zinterpretował prozę J.R.R. Tolkiena.
Przypomnijmy, że w trailerze poznaliśmy postać krasnoludzkiej księżniczki Disy odgrywanej przez Sophię Nomvete, brytyjską aktorkę o afrykańskim i irańskim pochodzeniu, a także postać szarego elfa Arrondira, w którego wciela się portorykański aktor Ismael Cruz Córdova. "Niekrasnoludzki" wygląd kobiety i uroda elfiego wojownika (zwłaszcza brak długich włosów) okazały się powodem do kpin dla części fanów "LOTR-a". Co poniektórzy tolkieniści odsłonili przed innymi swoje prawdziwe, rasistowskie "ja".