Polska aktywnie wspiera Ukrainę podczas wojny. Dotyczy to także dostaw broni. Okazuje się, że Rosjanie boją się naszych...czołgów. To samo dotyczy dronów z Turcji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Pomoc militarna Zachodu wydaje się być bardzo skuteczna w wojnie w Ukrainie
Okazuje się bowiem, że Rosjanie bardzo obawiają się m.in. czołgów z Polski oraz dronów z Turcji
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podała, że wojsko Władimira Putina boi się broni, którą sojusznicy dostarczają Ukrainie.
Rosjanie boją się tureckich dronów Bayraktar
Jeden z żołnierzy mówił o tym przez telefon swojemu koledze. "Gdybyśmy mieli takie drony, jak ich Bayraktary, rzecz wyglądałaby zupełnie inaczej. Ptaszki polatały, dane lokalizacyjne podały, a oni potem w nas jak nie p…" – mówił ten żołnierz.
Na początku maja w sieci pojawiło się nagrania pokazujące drony Bayraktar w akcji. "Dwie rosyjskie łodzie Raptor zostały dziś zniszczone o świcie w pobliżu Wyspy Węży" – informował wówczas naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny.
Czołgi z Polski budzą strach pośród Rosjan
Z jego wpisu wynikało, że udany atak na rosyjskie kutry patrolowe przeprowadzono właśnie przy użyciu tureckich dronów. "Bayraktar działa. Razem do zwycięstwa!" – podkreślał naczelnik ukraińskiej armii.
Ale nie tylko tureckie drony budzą grozę wśród Rosjan. Podobnie jest w przypadku czołgów z Polski dostarczanych Ukraińcom. "Chłopaki czytali w wiadomościach, że Polacy dostarczyli im czy to 2000 czy 200 czołgów. No, to już w ogóle będzie" – brzmi treść kolejnej rozmowy przechwyconej przez ukraińskie służby.
– Tak, Polska przekazała czołgi Ukrainie, ale ze względów bezpieczeństwa naszych ukraińskich przyjaciół nie będziemy mówić o ich liczbie – mówił jakiś czas temu Mateusz Morawiecki.
Wtedy też jeden z wysokich rangą urzędników Pentagonu oznajmił, że Ukraina ma obecnie znacznie więcej czołgów. Jak wyjaśnił, jest to zasługa dostaw maszyn konstrukcji sowieckiej od państw europejskich. – Bilans na korzyść Ukrainy zmieniły czołgi T-72 dostarczane z Europy – stwierdził.
T-72 jest czołgiem konstrukcji radzieckiej wprowadzony na uzbrojenie wojsk radzieckich na początku lat 70. Produkowany jest w Niżnym Tagile w Uralskiej Fabryce Wagonów. Takie czołgi ma m.in. Polska.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.