Sędzia Paweł Juszczyszyn został przywrócony do orzekania. Tak zdecydowała Izba Dyscyplinarna SN. Ale jest jedno "ale". Sędzia mający ponad 20-letnie doświadczenie w orzekaniu w sprawach cywilnych, został bez jego zgody przeniesiony w środę do Wydziału Rodzinnego SR w Olsztynie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Paweł Juszczyszyn po ponad dwóch ma wrócić do pracy w sądzie
Jednak - decyzją prezesa sądu w Olsztynie - ma trafić do całkiem innego wydziału niż do tej pory
– Przenosiny nastąpiły bez mojej zgody - skomentował tę decyzję sędzia
W tym tygodniu Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zdecydowała, że Paweł Juszczyszynmoże w końcu wrócić do orzekania.
Juszczyszyn ma być przeniesiony do całkiem innego wydziału
"Uchwałą z dnia 23 maja 2022 r. Sąd Najwyższy uchylił zawieszenie w czynnościach służbowych sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie Pawła J. uznając ponad dwuletni okres zawieszenia za zbyt długi" - brzmi komunikat w tej sprawie zamieszczony na stronie SN.
W uzasadnieniu podano, że w "ocenie Sądu Najwyższego, na obecnym etapie postępowania okres ponad dwóch lat pozostawania sędziego w stanie zawieszenia, który winien mieć co do zasady charakter tymczasowy, ocenić należało jako nadmierną ingerencję w chronioną przez Konstytucję RP zasadę nieusuwalności sędziego".
Jednak sędzia nie wróci do wydziału cywilnego, z którym by związany przez lata, ale do Wydziału Rodzinnego SR w Olsztynie.
– Przenosiny nastąpiły bez mojej zgody — mówił w rozmowie z portalem Onet. – Ja mam ponad 20-letnie doświadczenie w orzekaniu w sprawach cywilnych. Do tego prezes Nawacki podjął tę decyzję bez wymaganej opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Olsztynie – przypomniał sędzia.
– Nie zapytał także, choć miał taki obowiązek, każdego z innych sędziów z Wydziału Cywilnego, czy któryś z nich nie chciałby dobrowolnie przejść do Wydziału Rodzinnego. Bo tylko w sytuacji, gdyby wszyscy odmówili dobrowolnej zmiany wydziału, można by przenieść któregoś z sędziów bez jego zgody – tłumaczył Juszczyszyn dalej swoje wątpliwości wobec tej decyzji.
Decyzję podjął nieprzychylny mu sędzia Maciej Nowacki
Co ważne, Maciej Nowacki to sędzia, który zawiesił Juszczyszyna zaraz po tym, jak Ministerstwo Sprawiedliwości powołało go na kolejną kadencję prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie. Chodzi o to, że w grudniu 2021 Juszczyszyn był dosłownie na chwilę przywrócony do orzekania. Obie decyzje podjęto w tym samym dniu.
Przypomnijmy, że nagonka na sędziego zaczęła się po tym, jak w jednej ze spraw w 2019 roku zażądał od Kancelarii Sejmu ujawnienia list poparcia dla członków tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Chciał się wówczas upewnić, czy sędzia orzekający w pierwszej instancji miał do tego prawo jako osoba powołana przez nową KRS.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.