Małpia ospa, która jest chorobą należącą do tej samej rodziny, co ospa prawdziwa pojawiła się już w Europie. Wprawdzie w Polsce nie odnotowano żadnego przypadku, ale resort zdrowia wprowadził właśnie działania prewencyjne w związku z tą chorobą.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wirus ten występuje głównie w Afryce Zachodniej i Środkowej. Należy do tej samej rodziny co ospa prawdziwa i objawy również są podobne
Z tego względu resort zdrowia postanowił wprowadzić przepisy dotyczące tej choroby w Polsce
Przypomnijmy, że małpia ospa ma objawy podobne jak ospa prawdziwa. Są to wysypka, gorączka, dreszcze, bóle mięśni i bóle głowy. Na skórze tworzą się pęcherze wypełnione przezroczystym płynem lub ropą. W pewnym momencie te pęcherze pękają i tworzą się skorupy.
Małpia ospa – co to za choroba?
To także łagodniejsza wersja wirusa ospy prawdziwej, którą szczepieniami wyeliminowano w 1980 roku. Jak jednak twierdzą eksperci, nie ma on nic wspólnego z ospą wietrzną.
Wirus jest również mniej śmiertelny niż ospa prawdziwa, ale wirusolodzy martwią się szybkim rozprzestrzenianiem się choroby poza Afrykę, gdzie występuje endemicznie. WHO ostrzega, że małpia ospa może rozprzestrzeniać się poprzez rany, płyny ustrojowe, różne materiały – np. pościel, ale wirus może także być obecny w powietrzu.
Są już pierwsze przypadki tej choroby w Europie. Zapewne pojawi się ona też w Polsce. Z tego powodu resort zdrowia podjął działania zapobiegawcze.
Jakie działania w związku z małpią ospą podjął polski rząd?
Jak podano, minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał 27 maja trzy nowelizacje rozporządzeń, które wprowadzają działania prewencyjne związane z ospą małpią. Dotyczą one m.in. zgłaszania przypadków zakażenia, kwarantanny i hospitalizacji osób z podejrzeniem lub chorych na tę chorobę.
"W Polsce nie zanotowano dotąd przypadku ospy małpiej. Źródłem obecnych ognisk na obszarze Europy jest wirus linii zachodnioafrykańskiej. Ze względu na to, że choroba dotąd nie występowała w Polsce, zachodzi konieczność uwzględniania ospy małpiej oraz zakażenia wirusem MPXV w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi" – czytamy w komunikacie na ten temat.
Jak podano, znowelizowane przepisy dotyczą także obowiązku zgłaszania przypadków podejrzenia lub rozpoznania ospy małpiej lub zgonu z jej powodu do właściwego miejscowo państwowego inspektora sanitarnego.
Kwarantanna dla chorych na małpią ospę
Co jednak w przypadku, gdy ktoś będzie chorował na małpią ospę? "Gdy dojdzie do wykrycia przypadku podejrzenia ospy małpiej lub jej rozpoznania, będzie można nałożyć kwarantannęna osobę z kontaktu lub podejrzaną o zachorowanie. Osoby, u których rozpoznano chorobę, będą podlegać hospitalizacji" – poinformowało MZ.
Dodajmy, że przypadki wystąpienia wirusa odnotowano już w kilku innych krajach Europy, m.in. w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoszech, Francji, Portugalii, a także w Australii, Kanadzie i USA.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.