
Kto powinien zostać kandydatem Zjednoczonej Prawicy w kolejnych wyborach prezydenckich? W najnowszym sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" liderem ponownie został Mateusz Morawiecki. Obecny premier zostawił w tyle swoją poprzedniczkę Beatę Szydło, Jarosława Kaczyńskiego czy Waldemara Budę, na którego mocno ma stawiać prezes PiS.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Spośród polityków Zjednoczonej Prawicy Mateusz Morawiecki ma największe poparcie jako potencjalny kandydat na prezydenta – wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu". Wskazało na niego 33 proc. ankietowanych.
Morawiecki zostawił w tyle innych członków PiS
Wynik obecnego premiera jest blisko trzy razy wyższy niż jego poprzedniczki. Beata Szydło zdobyła 12 proc. głosów biorących udział w sondażu.
"Siła oddziaływania Morawieckiego musi być ogromna, skoro oddalił się wynikiem od prezesa PiS tak mocno" – komentuje wyniki "Super Express". Jarosław Kaczyński, ex aequo z marszałek Sejmu Elżbietą Witek, zajęli bowiem trzecie miejsce z wynikiem po 8 proc. poparcia.
Kolejni politycy zdobyli już poniżej 8 proc. poparcia. Czwarte miejsce (7 proc.) zajął minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, natomiast na piątym – z wynikiem 6 proc. – uplasował się Zbigniew Ziobro.
Dziennik zaznacza jednak, że dla ministra sprawiedliwości może to być jednak dobra wiadomość. Jego wynik jest wyższy od tego, jaki uzyskała jego formacja – Solidarna Polska w badaniach notuje 1 proc. poparcia.
Stawkę w sondażu Instytutu Badań Pollster zamykają minister rozwoju i technologii Waldemar Buda (4 proc.), europoseł PiS Joachim Brudziński (3 proc.) oraz wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin (2 proc.). Co ciekawe, aż 17 proc. respondentów chciałoby oddać swój głos na zupełnie innych kandydatów.
Premier górą w kolejnym sondażu
To kolejny sondaż, w którym obecnego premiera respondenci wskazali jako najlepszego kandydata obozu władzy w wyborach prezydenckich, które odbędą się w 2025 roku. W niedawnym sondażu SW Research dla rp.pl wskazano sześć nazwisk potencjalnych kandydatów PiS, a Mateusz Morawiecki uzyskał 12,8 proc. wskazań.
Jednak najwięcej respondentów – 49,7 proc. – wybrało odpowiedź "nie mam zdania". Z kolei 18,8 proc. widziałoby w tej roli innego polityka.
W majowym sondażu IBRiS dla Radia ZET na szefa polskiego rządu wskazała natomiast ponad połowa badanych – 53 proc. Co ciekawe, na podium w tym rankingu znalazł się także minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, który uzyskał 11 proc. wskazań.
Z innego badania IBRiS wynika ponadto, że gdyby w kolejnych wyborach prezydenckich kandydatem PiS był Mateusz Morawiecki, to wygrałby pierwszą turę (33,8 proc. poparcia). Drugie miejsce zająłby Rafał Trzaskowski z wynikiem 30,4 proc., a trzecie miejsce i 10,6 proc. zająłby Szymon Hołownia. To pozwala przypuszczać, że szanse kandydata opozycji w drugiej turze byłyby znaczące.
