nt_logo

Nawalny z kolejnymi zarzutami. Opozycjonista zażartował o "sympatii" ze strony Putina

Natalia Kamińska

31 maja 2022, 19:58 · 2 minuty czytania
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został oskarżony w nowej sprawie karnej. Jego zwolennicy są zdania, że rosyjskie władze chcą doprowadzić do tego, aby spędził on resztę życia w więzieniu.


Nawalny z kolejnymi zarzutami. Opozycjonista zażartował o "sympatii" ze strony Putina

Natalia Kamińska
31 maja 2022, 19:58 • 1 minuta czytania
Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został oskarżony w nowej sprawie karnej. Jego zwolennicy są zdania, że rosyjskie władze chcą doprowadzić do tego, aby spędził on resztę życia w więzieniu.
Aleksiej Nawalny ma postawione kolejne zarzuty. Fot. ALEXANDER NEMENOV/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Aleksiej Nawalny jest jednym z największych krytyków polityki Władimira Putina
  • Władze Rosji nie chcą, aby opuścił on więzienie, kiedy skończy się mu obecny wyrok
  • Z tego powodu ma już postawione kolejne zarzuty
  • Grozi mu przedłużenie wyroku o nawet 15 lat

Uwięziony krytyk Kremla Aleksiej Nawalny został oskarżony o utworzenie "organizacji ekstremistycznej" i podsycanie nienawiści wobec władz, co może spowodować przedłużenie jego dotychczasowego wyroku o kolejne 15 lat.

Nawalny obecnie odsiaduje dziewięcioletni wyrok

Przypomnijmy, że najnowsze zarzuty pojawiły się po skazaniu go w marcu 2022 roku na dziewięć lat pozbawienia wolności. To wzbudziło obawy wśród jego sojuszników i zwolenników, że władze Rosji mogą dążyć do tego, by 45-letni Nawalny pozostał w więzieniu do końca życia.

Nawalny przekazał na Twitterze, że we wtorek został oficjalnie powiadomiony o postawieniu mu zarzutów o ekstremizm.

"Okazuje się, że stworzyłem organizację ekstremistyczną, której celem jest podsycanie nienawiści wobec pracowników rządowych i oligarchów" - napisał.

Latem 2021 roku władze rosyjskie zakazały działalności Fundacji Antykorupcyjnej Nawalnego oraz ogólnokrajowej sieci politycznej jako organizacji "ekstremistycznych". Wówczas oba pokojowe ugrupowania opozycyjne rozwiązały się, aby uchronić swoich pracowników przed ściganiem.

Dodajmy, że Nawalny został skazany już na dwa i pół roku więzienia w lutym 2021 roku po powrocie do zdrowia za granicą po prawie śmiertelnym otruciu, które, jak twierdzi, zostało przeprowadzone na polecenie Kremla. Jego uwięzienie wywołało ogólnokrajowe protesty, podczas których zatrzymano tysiące osób.

Czytaj także: 12 dosadnych wpisów Nawalnego ws. inwazji Rosji. "Nie będę milczeć, patrząc na te bzdury"

Z kolei w marcu 2022 roku okres pozbawienia wolności Nawalnego został przedłużony do dziewięciu lat, po tym jak został on uznany za winnego defraudacji i obrazy sądu.

Nawalny od lat krytykuje rosyjskie władze

Po nieudanej apelacji od tego wyroku na początku tego miesiąca, miał on zostać przeniesiony do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze.

Czytaj także: Aleksiej Nawalny z zarzutami w sprawie karnej. Chodzi o Fundację Walki z Korupcją

Nawalny nie pojawił się wtedy osobiście na sali rozpraw, lecz uczestniczył w formie zdalnej. W trakcie procesu opozycjonista wykorzystał okazję do krytykowania przywódcy Rosji. Mówiąc o władzy na Kremlu użył sformułowania "władza mroku".

W swoim najnowszym wpisie w mediach społecznościowych Nawalny zażartował za to, że ewentualne przedłużenie jego pobytu w więzieniu jest oznaką "sympatii" ze strony prezydenta Władimira Putina.

"On chce, żebym był ukryty w bezpiecznym bunkrze pod ochroną zaufanych ludzi - tak jak on sam" – skwitował żartobliwie.

Czytaj także: https://natemat.pl/415012,moskwa-decyzja-sadu-aleksiej-nawalny-pozostanie-w-wiezieniu-9-lat