Inflacja w Polsce jest wysoka, ale to, co się dzieje w Turcji przyprawia o zawrót głowy. Według oficjalnego raportu Tureckiego Instytuty Statystycznego w maju inflacja wyniosła 73,50 proc. rok do roku. Jednak to i tak mniej niż się spodziewano.
Oficjalnie raportowana inflacja CPI w Turcji okazała się niższa od oczekiwań ekonomistów. Jednak mimo to, inflacja w tym państwie jest ekstremalnie wysoka w porównaniu do innych krajów Europy. Według rządowych danych ceny dóbr konsumpcyjnych zdrożały o ponad 70 proc. w ujęciu rocznym. Nieoficjalnie mówi się, że inflacja przekracza 160 procent.
Inflacja w Turcji gwałtownie rośnie od 2020 roku, a siła nabywcza liry drastycznie spada. Ostatni raz tak szybkie tempo wzrostu cen w Turcji obserwowano pod koniec XX wieku, gdy oficjalny wskaźnik CPI rósł o ponad 100 proc. w skali roku.
Turcja już od jakiegoś czasu boryka się z bardzo słabą walutą. Po drastycznym obniżeniu stóp procentowych, lira w relacji do dolara jest najsłabsza w historii. Prezydent Turcji Erdogan należy bowiem do wąskiego grona osób, które uważają, że obniżkami stóp procentowych można zdusić inflację. Większość światowych banków podwyższa stopy, zamiast je obniżać.
Prezydent Erdogan apeluje o spokój i cierpliwość, mówiąc, że podwyższona inflacja jest problemem globalnym, a spadek siły nabywczej kraju jest tymczasowy. Jednak dalsze podwyżki stóp przez banki centralne USA oraz innych krajów mogą jeszcze bardziej osłabić lirę i wywołać jeszcze większy wzrost cen w tym kraju.
Według danych, w Turcji najbardziej zdrożał transport – aż o 107,6 proc. Na drugim miejscu znalazła się żywność i napoje bezalkoholowe (91,63 proc.), dalej meble i wyposażenie mieszkania (82,08 proc.). W górę poszły też ceny usług hotelarskich, liczone w lirach podniosły się o 76,83 proc. Najwolniej rosły ceny komunikacji miejskiej, odzieży, obuwia i edukacji. W Turcji maj był dwunastym miesiącem z rzędu rosnącej inflacji CPI w Turcji. Rok temu turecka inflacja wyniosła 16,59 proc. rok do roku.
Dla porównania, w Unii Europejskiej krajem, który boryka się z największą inflacją jest Estonia. Z danych Eurostatu wynika, że tempo wzrostu cen w Estonii przebiło już 20 proc. i wyniosło w maju 20,1 proc. Według danych GUS-u w Polsce inflacja wynosi 13,9 proc.