Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Dzieci Michaela Jacksona podczas Tony Awards przedstawiły twórców musicalu "MJ", który skupia się na słynnej trasie koncertowej króla popu "Dangerous". Prince Jackson wygłosił wówczas poruszające przemówienie.
– Wiele osób wydaje się sądzić, że nasz tata zmienił muzykę popularną na zawsze. Kim my jesteśmy, żeby się z tym nie zgodzić? Ludzie mogą jednak nie wiedzieć, że kochał musicale w filmie i na scenie. Dlatego jesteśmy tak niesamowicie zaszczyceni, że możemy przedstawić pierwszego tego wieczoru nominowanego do najlepszego musicalu, który wykorzystując wiele swoich kultowych hitów, przygląda się złożoności i błyskotliwości procesu naszego ojca – powiedział.
Jeśli cały czas kojarzycie dzieci Michaela Jacksona jako dzieci, to możecie się zdziwić. Paris Jackson ma już 24 lata, a jej brat Prince 25. Oboje prezentowali się na czerwonym dywanie zjawiskowo – ona w pudrowej kreacji z metalicznymi ozdobami, a on w stylizacji all in black.
Przypomnijmy, że wokół postaci Michaela Jacksona było sporo kontrowersji. Już wcześniej plotkowano o skłonności pedofilskich gwiazdora, jednak prawdziwym szokiem dla jego fanów okazał się wypuszczony w 2019 roku dokument.
W filmie "Leaving Neverland" James Safechuck i Wade Robson wyznali twórcom filmu, że w dzieciństwie byli molestowani seksualnie przez artystę. Krok po kroku rozprawili się z mitem króla popu, opowiadając o tym, co się działo za drzwiami jego posiadłości w hrabstwie Santa Barbara w Kalifornii.
Światło dzienne po 26 latach ujrzał również wywiad, jaki dla MTV udzieliła LaToya Jackson, siostra muzyka. 62-letnia piosenkarka, która była wówczas skłócona ze swoją rodziną, stwierdziła, że jej brat faktycznie krzywdził dzieci.
– Michael jest moim bratem, bardzo go kocham, ale nie chcę i nie będę cichym sprzymierzeńcem w sprawie jego zbrodni przeciwko małym, niewinnym dzieciom – mówiła LaToya. I dodała: – Kocham mojego brata, ale to jest niewłaściwe. Nie chcę widzieć, jak one cierpią.
Janet Jackson w filmie dokumentalnym o niej samej nie odniosła się do kwestii pedofilskiej, ale przyznała, że jej brat nie zawsze traktował ją tak, jak powinien.
– Były czasy, kiedy Mike mi dokuczał i mnie przezywał – nazywał mnie świnią, koniem, dzi*ką, wieprzem czy krową. On się z tego śmiał i ja też, ale w głębi czułam się zraniona. Kiedy ktoś mówi, że jesteś za duża, ma to na ciebie wpływ – przyznała.
Może Cię zainteresować również: