Bomba ciepła w długi weekend. Planujecie wyjazd? Sprawdźcie te informacje
redakcja naTemat
15 czerwca 2022, 17:00·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 15 czerwca 2022, 17:00
Ci, którzy planują wypad w Polskę w długi weekend 16-19 czerwca, mogą zacierać ręce. Do Polski mają dotrzeć upały, które już teraz są dotkliwe dla mieszkańców Hiszpanii.
Reklama.
Do tej pory w Polsce było w tym roku naprawdę gorąco w województwie lubelskim – powyżej 30 stopni. Tym razem ma być tak – albo jeszcze cieplej – prawie w całej Polsce. Pogodowabomba ciepła ma dotrzeć do Polski z Półwyspu Iberyjskiego. Odpowiedzialna za to będzie fala powietrza zwrotnikowego.
W Lubuskiem i Wielkopolsce możemy się spodziewać 32 stopni. Do 30 stopni ma być na Dolnym Śląsku. W pozostałych miejscach Polski będzie chłodniej – od 18 stopni na wschodzie do 29 kresek powyżej zera na południowym zachodzie.
W niedzielę 19 czerwca temperatura poniżej 30 stopni spodziewana jest tylko w województwach zachodniopomorskim, kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim oraz podlaskim.
W pozostałych częściach Polski ma być powyżej 30 stopni Celsjusza. Najcieplej ma być w Lubuskiem i w Wielkopolsce – nawet do 35 stopni. Według danych ECMWF może być jeszcze upalniej. Mieszkańcy województwa lubuskiego powinni być przygotowani nawet na 38 stopni.
Jak już informowaliśmy w naTemat, w Polsce w długi weekend szykuje się w niektórych miejscach afrykański żar. Takie są prognozy między innymi IMGW. Czeka nas zmienna aura – ze słońcem, na przemian z chmurami i przelotnym deszczem. W niektórych częściach kraju zrobi się nawet upalnie.
Jak dowiadujemy się z prognozy synoptyka wrocławskiego Cumulusa dla WP, wędrówka Davida po trajektorii południowa Francja-Bałkany sprawi, że przez cały długi weekend zalewać nas będzie południowe ciepło. Już w środę na zachodzie i południu Polski ma być sporo słońca. Na pozostałym obszarze po południu wystąpią lokalne, słabe i przelotne opady deszczu.
Z kolei IMGW podaje, że w czwartek rano będzie na ogół pogodnie, ale w godzinach południowych pojawi się więcej chmur. Po południu strefa silniejszych opadów deszczu i burz z gradem obejmie obszar od Dolnego Śląska przez Opolszczyznę i Małopolskę po Ziemię Łódzką i południowe Mazowsze, wieczorem także Podkarpacie i Lubelszczyznę. Najcieplej będzie na południu, gdzie termometry pokażą 27 st. C.
Upał w Boże Ciało i weekend
Już w sobotę możemy poczuć się tak, jakby na dobre zawitało do nas lato. Bardzo ciepłe, zwrotnikowe, powietrze, które napłynie z zachodu Europy, spowoduje znaczny wzrost temperatury do 24-26 st. C nad morzem i na wschodzie kraju oraz do 30 st. C na zachodzie i południowym zachodzie.
W niedzielę na południu termometry pokażą nawet do 31 st. C. Niestety, na południe będzie przemieszczał się już front z opadami. Z tego powodu na północy będzie znacznie chłodniej.
Jak pisaliśmy już w naTemat, jest już prognoza na lato i początek jesieni 2022. Aura będzie się często zmieniać, ale temperatury przeważnie będą wysokie, a opady na poziomie przeciętnym.