Pani naruszyła powagę Sejmu – mówiła w kierunku Klaudii Jachiry zdenerwowana marszałek Elżbieta Witek. Po swoim happeningu z rozrzuceniem sztucznych pieniędzy posłanka KO została wyprowadzona z sali obrad w asyście Straży Marszałkowskiej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wobec parlamentarzystki interweniowała Straż Marszałkowska, która wyprowadziła ją z sali obrad. – Posłowie PiS zarzucali mi, że śmiecę. Ale ile my lat będziemy sprzątać po rządach PiS i jak posprzątamy to rekordowe zadłużenie państwa, tę inflację? – mówiła posłanka KO.
I dodała: – Nie ma na to mojej zgody, nie ma zgody na psucie finansów. Jej zdaniem konfetti miało symbolizować "puste pieniądze spadające z nieba".
Na to wydarzenie ostro zareagowała także marszałek Elżbieta Witek. – W związku ze skandalicznym zachowaniem pani poseł Jachiry, na podstawie regulaminu Sejmu stwierdzam, że swoim zachowaniem na sali posiedzeń naruszyła pani powagę Sejmu – mówiła w kierunku posłanki mocno zdenerwowana.
Protest w trakcie zaprzysiężenia Glapińskiego
Adam Glapiński został zaprzysiężony na prezesa Narodowego Banku Polskiego w środę rano. Na to stanowisko został wybrany na drugą kadencję. W czasie składania przysięgi opozycja protestowała z transparentami "Glapiński musi odejść" i "PiS=drożyzna". Klaudia Jachira poszła krok dalej i zdecydowała się zorganizować happening.
"Jachira szarpie się ze strażnikami Sejmu RP i rzuca śmieciami na posłów PiS" – napisał na Twitterze Mariusz Kałużny. Poseł PiS opublikował też nagranie, na którym widać, jak posłanka KO rozrzuca fałszywe pieniądze.
Nagrań i zdjęć na oficjalnych kontach posłów PiS jest jednak więcej. "Efekt bezdennie głupiego happeningu pani Jachiry. Kto ma to sprzątać? Pracownicy Sejmu, bo jaśnie pani poseł ma taką fanaberię? Może Borys Budka wyznaczy chętnych ze swojego klubu?" – to komentarz Radosława Fogiela.
– Zrzuciłam konfetti w kształcie banknotów, żeby pokazać, do czego doprowadzi nadmierne drukowanie pustego pieniądza. Nie ma mojej zgody, by prezes Narodowego Banku Polskiego przysięgał na Konstytucję, przy okazji ją łamiąc, dodrukowując 144 mld zł. Adam Glapiński, we współpracy z rządem PiS, doprowadził do najwyższej inflacji w kraju – tak Jachira tłumaczyła dziennikarzom motywy swojego działania.