Jedni się ucieszyli, inni niekoniecznie. Jednak to sam Kit Harington wymyślił serial o Jonie Snow

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

HBO jest na wczesnym etapie produkcji kontynuacji "Gry o Tron" - informował "The Hollywood Reporter, o czym pisaliśmy w naTemat. Nowa seria będzie się koncentrować na postaci Jona Snow, w którego ponownie wcieli się Kit Harington (Brytyjczyk był dwukrotnie nominowany do Emmy za tę rolę).

Ma to nawiązywać do trendu wyznaczonego przez Disney+, który kręci solowe produkcje w uniwersach swoich największych marek jak Marvel ("WandaVision", "Hawkeye", "Loki" itd.) i "Gwiezdne Wojny" ("Obi-Wan Kenobi", "Księga Boby Feta").

Jak się okazuje, serial o Jonie Snow był pomysłem samego Kita Haringtona. Wyjawiła to Emilia Clarke, czyli Daenerys Targaryen z "Gry o tron".

– Powiedział mi o tym, więc wiem, że istnieje. To się dzieje… O ile rozumiem, stworzył go (pomysł serialu – red.) Kit, więc jest z nim związany od podstaw. To, co będziecie oglądać – a miejmy nadzieję, że (serial) powstanie – jest więc certyfikowane przez Kita Haringtona – powiedziała Clarke w wywiadzie dla BBC, która jednocześnie podkreśliła, że nawet jeśli byłaby taka szansa (mimo że Daenerys zginęła w "Grze o tron"), to w kontynuacji hitu HBO już by raczej nie wróciła.

Słowa aktorki potwierdził sam pisarz George R.R. Martin, czyli autor sagi "Pieśni lodu i ognia", na której oparta jest "Gra o tron". – Tak, to Kit Harington przyszedł do nas z tym pomysłem. Nie mogę zdradzić wam nazwisk scenarzystów/showrunnerów, bo nie ma na razie zgody na ujawnianie tych informacji. Ale ich również przyprowadził Kit. To jego własna ekipa i są świetni – napisał na swoim blogu.

Martin wyjawił również, że rozmowy o serialu o Jonie Snow trwają już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz przeciekły do prasy. Ujawnił również roboczy tytuł snow: "Snow". Nie znamy jednak szczegółów fabuły.

"Przypomnijmy, że w ostatnim sezonie Jon Snow poznał swoją prawdziwą tożsamość - tak naprawdę nazywa sie Aegon Targaryen i pomógł pokonać Daenerys (zadał też jej śmiertelny cios sztyletem). To on powinien zasiąść za Żelaznym Tronie, ale zamiast tego wyruszył za Mur z resztą Dzikich/Wolnych ludzi. Możliwe więc, że w kontynuacji będziemy śledzić jego dalsze przygody na dalekiej Północy (Biali Wędrowcy wraz ze śmiercią Nocnego Króla zostali pokonani) lub jego powrót na tron" – "gdybał" w naTemat Bartosz Godziński.

HBO kuje żelazo póki gorące. "Gra o tron" zakończyła się w 2019 roku, ale zapowiedziano już aż osiem spin-offów, co potwierdził też George R.R. Martin. Będą to:

Jedynie "Ród smoka" jest skończony i będzie mieć premierę 22 sierpnia 2022. W 10-odcinkach zobaczymy wydarzenia dziejące się na 200 lat przed "Grą o tron". Serialowy prequel opowie o Targaryenach, którzy władali wtedy Siedmioma Królestwami. Pomogły im w tym oczywiście smoki, których na ekranie ma pojawić się aż 17. Produkcja zapowiada się na pełną rozmachu również ze względu na bratobójczą wojnę, o której opowie.

W obsadzie serialu znaleźli się m.in. Paddy Considine ("Ostatnie wyjście", "Lato miłości"), Olivia Cooke ("Player One", "Bates Motel") oraz Matt Smith ("Doktor Who", "Morbius"). Twórcami serialu są Ryan J. Condal ("Rampage: Dzika furia", "Colony") oraz sam George R.R. Martin.