Wiedzieliśmy, że Edyta Górniak odleciała, ale nie wiedzieliśmy, że aż tak bardzo. Na minionym XIX Zlocie Wolnych Ludzi pod hasłem Harmonia Kosmosu mówiła o m.in. o biorobotach, hybrydach, reptilianach i Matriksie. To popularne teorie spiskowe, w które wierzą tysiące, o ile nie miliony, ludzi na całym świecie. O co w nich chodzi?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Edyta Górniak na wydarzeniu "Harmonia Kosmosu" mówiła o reptilianach, Matriksie i biorobotach. Co to znaczy? Fot. TRICOLORS/East News, anaterate/Pixabay, kadr z filmu "Matrix
Harmonia Kosmosu 2022 to XIX zlot wolnych ludzi. Wśród zaproszonych gości była nie tylko Edyta Górniak, ale i Jerzy Zięba czy Justyna Socha
Jednak najgłośniej zrobiło się o wystąpieniu Edyty Górniak, która mówiła o jednych z najbardziej hardcore'owych teorii spiskowych
Piosenkarka twierdziła, że w showbiznesie są reptilianie oraz dziękowała Matriksowi. O co jej chodziło?
Harmonia Kosmosu to impreza dla foliarzy, na której mogliśmy wysłuchać w tym roku prelekcji rodem z książek science-fiction. "Technologia napędu UFO", "Teoria wirowych pól toroidalnych", "Matrix czy Macierz? - zniewolenia czy ostateczne Wyzwolenie?" - to tylko niektóre z tematów wykładów. Co tam robiła Edyta Górniak?
W czasie pandemii Edyta Górniak twierdziła, że w szpitalach leżą statyści i głosiła inna teorie spiskowe np. o kosmitach. Jej obecność na tym wydarzeniu nie była więc czymś nadzwyczajnym. Nikt się jednak nie spodziewał, że będzie mówić o reptilianach czy Matriksie. To już jest naprawdę bardzo wysoki poziom foliarstwa, przy których teoria o "plandemii" wydaje się bardziej wiarygodna.
Słownik pojęć Edyty Górniak. 6 teorii spiskowych, o których mówiła piosenkarka na Harmonii Kosmosu 2022.
Pisaliśmy już, że Edyta Górniak podziękowała Matriksowi, bo "dzięki niemu możemy przypomnieć sobie wartości i zapragnąć najmocniej w świecie prawdy i życia w tej prawdzie". Mówiła też, że są wśród nas "bioroboty, hybrydy i reptilianie". To jednak nie wszystko, bo w poniższym wystąpieniu możemy też usłyszeć o Języku i Ziemskich Aniołach. Sprawdźmy wiec, co miała na myśli diwa. Poniższy słownik proszę traktować z przymrużeniem oka.
Bioroboty
Potocznie przyjęło się tak mówić na likwidatorów, którzy poświęcili się przy usuwaniu napromieniowanych grafitowych elementów z reaktora w Czarnobylu (nawet normalne roboty, jak łaziki kosmiczne, tam nie dawały rady i się psuły). W kontekście Harmonii Kosmosu to jednak po prostu "żywe roboty", czyli istoty bez duszy, posłuszni, bezmyślni niewolnicy żyjący w Matriksie (patrz: Matrix). Jeżeli wiec szydzisz ze słów Edyty Górniak i innych Wolnych Ludzi, z pewnością jesteś biorobotem.
Szkolenie biorobotów odbywa się już w czasach szkolnych, bo system edukacji oducza myślenia. Potem harują oni dla swoich panów w korporacjach należących do np. reptilian (patrz: reptilianie), chodzą do kościoła i oglądają telewizję, gdzie są dalej programowani, dają się łatwo zmanipulować promocjami w hipermarketach i bezrefleksyjnie słuchają porad przekupionych przez Big Pharmę lekarzy.
Wedle jednej z teorii bioroboty nie służą tylko jako siła robocza, ale są też dawcami narządów czy niewolnikami seksualnymi dla elity masońskiej. "Główne programy biorobota są sterowane za pomocą poleceń zewnętrznych, podobnie jak wyszukiwarka Google może wyszukiwać za pomocą poleceń głosowych" - czytamy na jednej z foliarskich stron. Takimi komendami mogą być "zysk", "korzyści" czy "zasiłek".
Hybrydy
Nie chodzi tu ani o paznokcie, ani samochody, ale krzyżówkę dwóch różnych gatunków. Jednym z najsłynniejszych mieszańców jest np. muł (czyli potomek klaczy konia i ogiera osła), ale hybrydami są też podobno ludzie, którzy zostali stworzeni w wyniku eksperymentów na genach prowadzonych na ludziach przez starożytne cywilizacje. Dowodem na to mają być m.in. fazy rozwoju ludzkiego płodu, który w jednym z etapów przypomina gada, a w innym świnie czy ptaka (to akurat jest prawda, ale wynika z teorii ewolucji). Ba! Najstarsza i najbardziej instynktowna część naszego mózgu (pień i okolice) nazywa się "gadzim mózgiem". Przypadek? Nie sądzę!
Po co powstał człowiek-hybryda? Niektózy uważają, że człekokształtne gady potrzebują ludzkiej energii, a także niewolników. "Dlaczego niektóre ludy nie jedzą mięsa? Dlaczego Hebrajczycy odmawiają jedzenia świni? Bo jest zwierzęciem nieczystym. A dlaczego nieczystym? Bo wiedzą, że Sumerowie (paktujący z Reptilianami, o których znajdziecie informacje dalej - red. ) eksperymentowali z genami człowieka i świni tworząc ludzkie hybrydy, które miały być wykorzystywane do ciężkiej pracy, a religia miała służyć do kontroli ich umysłów" - czytamy na stronie odkrywamyzakryte.com. I wszystko już staje się jasne.
Język Światła i Częstotliwość Światła
Artystka w swoim wystąpieniu mówiła też o "Częstotliwości światła" i "Języku Światła" (wcześniej nagrała też piosenkę "W tobie jest światło"). W fizyce światło widzialne przez człowieka obejmuje wąziutki zakres widma fal elektromagnetycznych, od. 380 do 780 nm. Jest jednak też światło, którego nie widzi zwykłe oko biorobota.
"Wszyscy mamy zdolność Języka Światła, kiedy używamy go, odradzamy nasz Duchowy Kod DNA" - zapewnia strona "Biomedycyna Kwantowa 'AYA'". Językiem Światła jest nie tylko mowa, ale też pismo, śpiew, taniec czy sztuka. Za jego sprawą możemy nie tylko komunikować się z innymi istotami, ale poruszać się między wymiarami czy uzdrawiać się.
Język Światła to też Język Wibracji. O jakich częstotliwościach jest mowa? Tego nie mogłem znaleźć. W sieci jest jednak mnóstwo uduchowionych informacji o częstotliwości 432 Hz, nazywanej też naturalną, relaksacyjną, a nawet kosmiczną. Normą w muzyce jest jednak "niebezpieczna" częstotliwość 440 Hz, którą propagował m.in. Joseph Goebbels, a Jan Taratajcio uważał, że działa jak broń soniczna i zmienia nasze DNA. Wiadomo po co, wiadomo przez kogo.
Matrix
Matrix to kwintesencja tego, od czego uciekają i z czym walczą Wolni Ludzie. Osoby, które jeszcze nie poznały prawdy, żyją właśnie w tym iluzorycznym świecie. Nie jest to de facto komputerowa symulacja znana z filmu sióstr Wachowskich, ale metafora współczesności. Można się jednak od niej odłączyć niczym Neo dzięki Morfeuszowi, który podał mu czerwoną pigułkę "prawdy". Pierwszy krok do wybudzenia z Matriksa to wykonanie znanej porady: "wyłącz telewizor, włącz myślenie".
To rzecz jasna jest po części racjonalne, bo dobrze wiemy, jak ogłupiające potrafią być media, a także celebryci (nie będę podawał nazwisk). Ta teoria jest jednak bardziej złożona, bo nie sprowadza się do prostego przeświadczenia, że korporacje kreują m.in. choroby, mody i wmawiają, co mamy kupować w celu zwykłego wzbogacenia się, ale że są kontrolowane przez reptilian, masonów, iluminatów, Billa Gatesa i religie - do wyboru, do koloru.
Reptilianie
"Pracuję w showbiznesie, wiecie ile tam jest reptili?" - wyznała Edyta Górniak. Teoria o reptilianach jest jedną z najbardziej nieprawdopodobnych i niedorzecznych, a jednak są ludzie, którzy w nią szczerze wierzą. To kosmiczna rasa zmiennokształtnych, inteligentnych istot przypominających humanoidalne jaszczurki ze zdolnościami paranormalnymi. Według zapisów cywilizacji Sumeryjskiej przybyli oni na Ziemię około 450 tysięcy lat temu w poszukiwaniu złota. Potrzebowali go do ochrony ich ginącej, wyniszczonej atmosfery. Chcieli na niej rozmieścić warstwę złota, która powstrzymywała ich planetę (Nibiru) przed promieniowaniem kosmicznym.
Jednak jak widać: zostali tu na dłużej. Na Ziemi żyją w ludzkich skórach i są jedną z sił rządzących naszym światem, a właściwie jego częścią, czyli biorobotami (patrz: bioroboty). Podejrzewa się, że reptilem był biblijny Wąż z Raju, a obecnie jest nim niby np. Mark Zuckerberg, który za pośrednictwem Facebooka kontroluje miliardy ludzi ustalając, co mają myśleć (np. banując za takie teorie spiskowe). Na dowód mają też służyć liczne zdjęcia, na których coś z nim jest nie tak.
Ziemski Anioł
Fot. darksouls1 / Pixabay
Ziemskie Anioły to osoby, które mają wiele definicji. Mogą być inkarnacją istot gwiezdnych (jeżeli więc czujesz, że nie pochodzisz z tego świata, to możliwe, że jesteś aniołem), ale mogą być też ludźmi wrażliwymi, emocjonalnymi, niosącymi bezinteresowaną pomoc - nie tylko dla innych, ale całego wszechświata.
Czy anioły są wśród nas? "Jeżeli kiedykolwiek spotkaliście z uczuciem, że spotykacie anioła, anioła ziemskiego, to to jest właśnie taka istota" – tak na Harmonii Kosmosu Edyta Górniak przedstawiła Romana Nachta. To pasjonat UFO i pierwszy polski holopata, czyli ekspert od medycy energetycznej (z pomocą komputerów rzekomo odblokowuje w pacjentach kanały, tzw. meridiany, przepływu energii i leczy nawet chroniczne choroby). Nie muszę chyba dodawać, że to pseudo-nauka nie mająca wiele wspólnego z medycyną akademicką. I jakoś mnie jego obecność na tym zlocie nie dziwi.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Język Światła mówi na poziomie duchowym, molekularnym, komórkowym i energetycznym, uzdrawiając i wznosząc duszę, ciało, umysł i emocje. Język Światła (Język Wibracji i Serca), którym mówiliśmy w starożytności lub w innym wymiarze - być może na Ziemi (jak na Lemurii lub Atlantydzie) lub w innym miejscu we wszechświecie. Wiele języków galaktycznych służy do komunikowania się z naszą rodziną gwiezdną, przewodnikami duchowymi i wielowymiarowymi aspektami duszy. Niektóre są językami duchów natury.
