
W piątek nad Polską pojawią się burze. Towarzyszą im wichury, a nawet grad. Zobaczcie, gdzie można spodziewać się gwałtownych zjawisk atmosferycznych.
REKLAMA
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Synoptyk TVN Meteo Artur Chrzanowski po godz. 15 poinformował, że nad Polską pojawiają się umiarkowane burze. Opady deszczu mają około 10-20 litrów wody na metr kwadratowy oraz porywy wiatru dochodzące do 60-80 kilometrów na godzinę. Jak prognozuje synoptyk, na Pomorzu Zachodnim może spaść grad.
"Może cię zainteresować: Czeka nas pogodowy Armagedon". Szykują się gwałtowne zjawiska atmosferyczne
Obecnie grzmi na zachodnich krańcach Polski. Burze są w województwie zachodniopomorskim w pasie (Wolin - Międzyzdroje - Świnoujście - Police - Szczecin - Gryfino - Pyrzyce - Pełczyce - Trzcińsko- Zdrój - Lipiany - Myślibórz - Gryfino - Trzcińsko-Zdrój - Dębno).
W Lubuskiem grzmi w Strzelcach Krajeńskich, Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie, Międzyrzeczu i Świebodzinie. W województwie dolnośląskim burze są w pasie Twardogóra - Kąty Wrocławskie - Dzierżoniów - BIelawa - Oleśnica - Lubawka - Kowary – Karpacz – podaje TVN Meteo.
Czytaj także: Alerty pogodowe dla całej Polski. W jednej części kraju tropikalne upały, a w drugiej silne burze
Jak informowaliśmy w naTemat, w czwartek 30 czerwca pogoda dała się we znaki wszystkim mieszkańcom Polski. Część z nas dalej będzie zmagać się z tropikalnymi upałami, a część z silnymi burzami. W związku z tymi zjawiskami IMGW wydało ostrzeżenia 2. i 3. stopnia. Trudne do zniesienia upaly panują choćby w Warszawie. Temperaturę około 35 stopni Celsjusza spotyka się bardzo rzadko.
Na południowym wschodzie kraju temperatura może sięgnąć nawet 37 stopni C. Tam też Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ogłosił alert 3. stopnia związany z upałami. Obejmuje on obszar Małopolski, Podkarpacia oraz południowe części Lubelszczyzny i Kielecczyzny.
Jakie są najcieplejsze miejsca na ziemi?
W naTemat informowaliśmy ostatnio o najcieplejszych miejscach na ziemi. Okolice wulkanu Dallol w Kotlinie Danakilskiej na północy Etiopii to miejsce z najwyższą średnią roczną temperaturą powietrza na świecie (acz nie najwyższą temperaturą odnotowaną w ogóle), wynoszącą 34,5 stopni Celsjusza. Zarejestrowano ją w latach 1960-1966.Temperatury nie spadały tam nigdy poniżej 21 st. C, zaś upały powyżej 45 st. C nie są niczym zaskakującym. Wszystko oczywiście ze względu na nietypowe położenie. Okoliczne tereny i sam wulkan Dallol leżą w środkowej części Kotliny Danakilskiej (tuż przy granicy Etiopii z Erytreą), która nie tylko jest otoczona przez wyżynne tereny, ale stanowi w istocie (solną pustynną) depresję; i to dość głęboką. Cyrkulacja powietrza jest tam więc ograniczona - pisała w naTemat Wioleta Wasylów.