"Oj, ktoś tu przytył". Anna Mucha w swoim stylu odpowiedziała hejterowi
redakcja naTemat
03 lipca 2022, 18:48·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 03 lipca 2022, 18:48
Anna Mucha nie przebiera w słowach i zwykle celnie udaje jej się ripostować swoich hejterów. Tym razem jedna osoba odniosła się do jej wagi, sugerując, że aktorka przytyła. Celebrytka nie czekała z odpowiedzią.
Anna Mucha pochwaliła się w mediach społecznościowych nagraniem w garniturze. W komentarzach na Instagramie jeden z hejterów zasugerował w niegrzeczny sposób, że aktorka przytyła
Gwiazda "M jak miłość" nie czekała z odpowiedzią i w kulturalny sposób zripostowała swojego rozmówcę
Przypomnijmy, że celebrytka jest gwiazdą na Insta. Obserwuje ją tam prawie milion ludzi
Anna Mucha odpowiada hejterowi
Anna Mucha zamieściła ostatnio na swoim profilu na Instagramie krótki filmik, na którym pokazała siebie w białym garniturze, szpilkach i body. "No it's raining men! Hallelujah! Kto się cieszy? Ja już tęsknię za słońcem. Dziś już widziałam ludzi w czapkach na ulicy. Ba! Miałam dla nich pełne zrozumienie" – czytamy w opisie pod nagraniem.
W komentarzach do postu celebrytki pojawiła się wypowiedź pewnego hejtera, który bezpardonowo napisał do aktorki: "Oj, ktoś przytył". Mucha nie zwlekała z odpowiedzią i w swoim stylu zamknęła internaucie usta.
"No cóż... przywiązuję wielką wagę do tego, co jem. Czasem waga przywiązuje się też do mnie" – oznajmiła aktorka serialu "M jak miłość". Jak możemy zauważyć, gwiazda nie zniżyła się do poziomu swojego rozmówcy i odpowiedziała na jego zaczepkę w kulturalny, ale i bystry sposób.
Anna Mucha podbija kina i internet
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Mucha jest obecnie jedną z najbardziej rozchwytywanych aktorek w Polsce. Niedawno miała przyjemność zagrać w takich produkcjach jak "Koniec świata, czylikogel-mogel 4" czy "Miłość, seks & pandemia" w reżyserii Patryka Vegi. Jakby tego było mało, artystka jest także producentką, bizneswoman oraz influencerką z ponad 900 tys. zasięgami na Instagramie.
W mediach społecznościowych Anna Mucha chętnie relacjonuje, co słychać w jej życiu zawodowym, ale także prywatnym. Na początku roku aktorka podzieliła się nagraniem ze spaceru w lesie. – Kręcenie to jest w dużej mierze oczekiwanie na swój moment. W ramach oczekiwania wybrałam się na spacer niedaleko – powiedziała na wstępie.
Uśmiech niestety szybko opuścił buzię Muchy. Aktorka nie kryła zdenerwowania i zwykłej złości na to, co zastała na łonie natury. Wszystko nagrała na InstaStory. Pokazała wiadro pełne śmieci, które zebrała podczas przechadzki.
– Nie będę się zastanawiać, jakim trzeba być prymitywem, idiotą, barbarzyńcą, głupkiem, kretynem, żeby zostawiać plastikowe butelki i śmieci w lesie – skwitowała.