Patryk Vega od lat kreuje siebie na jednego z najgłośniejszych reżyserów w Polsce. Po sukcesie takich produkcji jak "Pitbull" czy "Kobiety mafii" twórca postanowił nakręcić film biograficzny o sobie. Jesteśmy ciekawi, co z tego wyjdzie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Patryk Vega ogłosił w piątek 8 lipca, że nakręcił film o samym sobie zatytułowany "Niewidzialna wojna".
Kiedy premiera nowego dzieła kontrowersyjnego reżysera? Autobiografia trafi do kin już 30 września 2022 roku.
Na ten moment nie wiadomo, kto wcieli się w główną postać w nowym filmie Vegi. Pokazano oficjalny plakat produkcji.
Patryk Vega nakręcił film o sobie
Patryk Vega właśnie ogłosił, że wyreżyserował własną autobiografię. O planach nakręcenia filmu o sobie informował na początku tego roku w rozmowie z "Super Expressem". Jak sam wówczas przyznał, produkcja nie będzie pomnikiem dla jego osoby. – To film o walce między ciemnością a światłem w moim życiu. Pokazuje mechanizm zmagania się człowieka z mrokiem. To historia o podnoszeniu się z upadków – mówił.
Reżyser wyjaśnił nawet w rozmowie z naTemat, że ma zamiar skończyć z polskim kinem, gdyż chce podbić hollywoodzki rynek.
W piątek 8 lipca Vega oficjalnie zapowiedział, że już 30 września bieżącego roku do kin trafi "Niewidzialna wojna", która opowie o jego życiu. "Kim był, zanim chwycił za kamerę i dał się poznać widzom? Co ukształtowało go jako człowieka i filmowca? Skąd wzięły się pomysły, które jego ręka zamieniła w blockbustery pokroju: 'Pitbull', 'Botoks' czy 'Kobiety mafii'? I co do tego wszystkiego ma wpis do Księgi Rekordów Guinnessa?" - czytamy w notce prasowej zapowiadającej najnowszy film fabularny Polaka.
Na tę chwilę nie zdradzono, kto zagra główną rolę w autobiografii Vegi. Nie podano także żadnych konkretnych szczegółów poza tytułem, datą premiery i plakatem promocyjnym, na którym ukazano tatuaż z tyłu głowy reżysera.
Pod wpisem polskiego twórcy nie brakuje komentarzy jego fanów. Niektórzy wyrażają chęć pójścia do kina na nowe dzieło Vegi, a inni zastanawiają się, po co reżyser zrealizował taki projekt. "Kto na takie coś pójdzie? Bo chyba szkoda kasy na wydanie tego. Biografia reżysera tak ciekawi Polaków, że raczej nic nie zarobi i będą same straty" – napisał jeden z użytkowników mediów społecznościowych.
"Scenariusz napisany na podstawie zeznań byłych wysoko postawionych funkcjonariuszy i byłych gangsterów"; "A mnie wkurza takie wpatrywanie się we własną osobę i uwielbienie własnego siebie"; "Czemu nie. Kaczyński tabliczki klei i pomniczki Kaczyńskim stawia, to i Vega coś dla Vegi o Vedze stworzyć może" – komentują internauci.