Ivan Komarenko uważa, że "Polska jest w szponach systemu"
Ivan Komarenko uważa, że "Polska jest w szponach systemu" Fot. Marcin Bruniecki / REPORTER

Ivan Komarenko uważa, że zachodnie media kłamią na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Muzyk, który w Polsce zasłynął piosenką o czarnych oczach i niedawno apelował o "wyłączenie tv i włączenie myślenia", swoje tłumaczenia opiera na przekazach z rosyjskich mediów.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, którym Ivan Komarenko tłumaczy, że wojnie w Ukrainie winny jest Zachód
  • Muzyk uważa też, że Polacy i polskie władze są marionetkami USA
  • Skąd to wie? Twierdzi, że "to mówi się w wiadomościach rosyjskich"
  • Ivan Komarenko nie daje o sobie zapomnieć. Nie tak dawno dał się poznać jako wyznawca teorii spiskowych, denialista pandemii koronawirusa i antyszczepionkowiec. Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, muzyk, który w Polsce zasłynął jedną piosenką o czarnych oczach, powstrzymał się z komentarzem kilka dni.

    Nowe teorie Komarenki o wojnie, Zachodzie i Polsce

    Na początku marca wokalista opublikował jednak post, w którym uderzył w niektórych Polaków i media, nazywając ich "funkcjonariuszami medialnymi" i "internetowymi rozrabiaczami". Zasugerował, że ci nawet mają uciechę z wojny.

    "Wielu Polaków jest szczerze zatroskanych losami niewinnych ofiar wojny. Ale wy do nich nie należycie… Wy jesteście specjalistami od skłócania rodzin, grup ludzi, narodów. I tak w głębi ducha cieszycie się, że Rosjanie i Ukraińcy teraz zabijają się nawzajem" – stwierdził.

    Teraz Ivan Komarenko podzielił się swoimi kolejnymi teoriami na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Stwierdził, że wojnie "winny jest Zachód", czyli powielił kremlowską propagandę na ten temat. Co więcej, swoje tłumaczenia oparł na przekazach z... rosyjskich mediów.

    "Non stop w wiadomościach głównych mówią o tym. To są Brytole i Amerykanie. Brytole i Amerykanie. Tylko oni są winni. Polska jest w szponach tego systemu, a Morawiecki i Kaczyński i ta cała ferajna są marionetkami amerykańskimi. To mówi się w wiadomościach rosyjskich! Rosjanie to doskonale wiedzą! – słyszymy na nagraniu, które od kilku dni krąży w mediach społecznościowych.

    Obok muzyka stoi i rozmawia z nim proputinowski nacjonalista i patostreamer "Ludwieczek", wobec którego przed sądem toczy się obecnie proces między innymi ws. gróźb wobec posłów. Dodajmy też, że niedawno – w kontekście pandemii koronawirusa – Komarenko apelował, aby "wyłączać TV i włączać myślenie".

    Komarenko znowu szokuje

    "W wiadomościach rosyjskich non stop mówią 'Brytole i Amerykanie' – ja mu wierzę... że tak mówią" – to jeden z komentarzy internautów pod zdjęciem. Inny proponuje, by muzyk wrócił do Rosji, skoro "jest tam tak świetnie".

    Przypomnijmy, że Ivan Komarenko ma rosyjskie korzenie. Jego mama to pół-Rosjanka, pół-Koreanka, natomiast ojciec jest Gruzinem. On zaś urodził się w Rosji. W 2009 roku zrzekł się rosyjskiego obywatelstwa, a rok później otrzymał polskie.

    Na początku kwietnia twórca piosenki "Czarne oczy" pozdrowił polskich "wolnościowców" z Rosji, gdzie spędzał czas z rodziną. Internauci nie zareagowali jednak zbyt pozytywnie na tę informację. Wielu pisało dosadnie, żeby Komarenko osiedlił się w Rosji na stałe.

    "I tam lepiej już zostań", "A za całą rzeszę ukraińskich ludzi, którym ruscy zwyrodnialcy wymordowali rodziny, dzieci to już się nie pomodlisz? Dno dna!" – to tylko niektóre komentarze, jakie pojawiły się pod jego postem.

    Czytaj także: