
Decyzja Marka Siwca o odejściu z SLD była politycznym newsem w ubiegłym tygodniu. I teraz – choć Siwiec zapewniał, że gotowego planu nie ma – czas na znalezienie sobie nowego miejsca w polityce. Jedną z alternatyw jest Ruch Palikota. – Z odejścia Siwca z SLD można zrobić więcej niż tylko przejście Siwca do RP – mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Janusz Palikot, który dzisiaj spotka się z Markiem Siwcem.
Zobacz też: Siwiec rzuca SLD. Czy stworzy partię z Kwaśniewskim?
Dlaczego wystąpiłem z SLD? CZYTAJ WIĘCEJ
Palikot wyjaśnia, że chodzi nawet o budowę nowej lewicy. Swojego rodzaju fuzji, ale niestety bez SLD. Wygląda na to, że plany są poważne, bo polityk nie wyklucza, że w projekcie udział mógłby wziąć nie tylko Marek Siwiec, ale także osoby dawniej i obecnie związane z SLD. Palikot zdradza, że kilka osób z Sojuszu już prowadzi rozmowy, ale ciągle brakuje ich ostatecznej deklaracji.
Można sobie wyobrazić, że różne osoby, w tym też związane teraz lub w przeszłości z SLD wspólnie przekształcą RP w coś więcej, w realną alternatywę dla POPiS-u, ale to wymaga wielu miesięcy pracy i nie stanie się w wyniku jednego spotkania. Myślę, że trzeba założyć, że cały rok 2013 powinien być temu poświęcony, o ile Marek Siwiec podzieli ten pogląd. CZYTAJ WIĘCEJ
Zaskakujące, że dla nowego projektu, o którym mówi w "Wyborczej" lider RP, Palikot byłby w stanie zrezygnować nawet z nazwy swojej partii. Podstawą nadal byłby "Ruch", jako partia, ale już niekoniecznie o nazwie "Ruch Palikota".


