Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Patryk Vega nie przestaje zaskakiwać. Po zapowiedzi swojej pierwszej zagranicznej produkcji twórca ujawnił, że już 30 września do kin wejdzie "Niewidzialna wojna", czyli film skupiający się na jego życiu i karierze.
"Kim był, zanim chwycił za kamerę i dał się poznać widzom? Co ukształtowało go jako człowieka i filmowca? Skąd wzięły się pomysły, które jego ręka zamieniła w blockbustery pokroju: 'Pitbull', 'Botoks' czy 'Kobiety mafii'? I co do tego wszystkiego ma wpis do Księgi Rekordów Guinnessa?" - czytamy w notce prasowej zapowiadającej najnowszą produkcję fabularną Polaka. Na początku lipca Vega opublikował teaserowy plakat, zapowiadając, że jego nowe dzieło ukaże "całą prawdę o najbardziej kontrowersyjnym reżyserze". Wówczas mogliśmy zobaczyć tył aktora, który wcieli się w rolę reżysera, jednak jego tożsamość była przez jakiś czas ukryta.
W piątek (15 lipca) internauci mogli dowiedzieć się więcej. Wyszło na jaw, że w "Niewidzialnej wojnie" Vegę zagra Rafał Zawierucha. Czyżby aktor kolekcjonował role polskich reżyserów?
Wspomnijmy, że kilka lat temu sam Quentin Tarantino zaangażował go do swojej produkcji pt. "Pewnego razu... w Hollywood", gdzie odegrał Romana Polańskiego. Zawierucha ma też na swoim koncie występy w filmach, takich jak: "Bogowie", "Księstwo", "Mistrz", "Gierek" czy "Banksterzy".
Z medialnych doniesień wynika również, że w rolę matki Patryka Vegi wcieli się Anna Mucha, która zagrała jedną z głównych postaci w "Miłość, seks & pandemia".
Po emisji swojej autobiografii Patryk Vega ma zamiar wypłynąć na szerokie wody i zawojować rynek międzynarodowy. O szczegółach opowiedział w rozmowie z naTemat. – Przygotowuję obecnie anglojęzyczny film z aktorem hollywoodzkim. To jest film o rosyjskiej mafii – ujawnił reżyser.
– Po prostu nie ma możliwości globalnej dystrybucji bez hollywoodzkiego aktora, a reszta ma tak na dobrą sprawę mu swoim profesjonalizmem dorównać. To ma być dobrze zagrany film, w związku z czym będą obsadzeni aktorzy z Europy i zapewne też z Polski – mówił.