Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Piątkowe doniesienia odnośnie przyszłości Roberta Lewandowskiego rozgrzewają media społecznościowe praktycznie co godzinę. Porozumienie pomiędzy Bayernem Monachium a FC Barceloną jest coraz bliżej, ale nadal brak jasnych klubowych deklaracji, potwierdzających, że Polak tego lata zamieni Bundesligę na ligę hiszpańską.
Niemiecki "Bild" przekazał w piątek w okolicach południa, że Blaugrana podnosi ofertę za Lewandowskiego i ma zaoferować mistrzom Niemiec ok. 50 milionów euro plus kilka milionów bonusów. Taka wysokość ma być zadowalająca dla obu stron.
W Hiszpanii media miały w tym czasie zupełnie inne zajęcia, na przykład śledzenie siostry naszego piłkarza, Mileny. Zdaniem Gerarda Romero poszukiwała domu dla piłkarza oraz jego rodziny w okolicach Barcelony, co świadczy samo za siebie.
Kolejne wieści w sprawie przekazuje również znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano. Włoch w piątkowe popołudnie zacytował słowa wypowiedziane przez prezydenta Dumy Katalonii. Szef Barcy Joan Laporta pojawił się podczas oficjalnej prezentacji brazylijskiego napastnika. Raphinhia przeprowadził się do Barcelony za 58 milionów euro.
Warto przeczytać: Bayern zdradził, dlaczego nie chce puścić Lewandowskiego. Barcelona zapłaci za przeszłość?
- Robert jest zawodnikiem Bayernu Monachium i nie będę tego komentował, bo popełniłbym błąd. Mamy wielki szacunek do Bayernu. Nie mam nic do powiedzenia - stwierdził Laporta cytowany przez hiszpańską "Marcę".
Dodatkowo szef Dumy Katalonii zdradził obecną sytuację dotyczącą negocjacji transferu. - Bayern jeszcze nie odpowiedział na naszą nową propozycję, ale więcej już na pewno nie powiem - skwitował Laporta.
Kilka godzin temu Romano przekazał również wieści dotyczące ew. innego kierunku transferu Lewandowskiego. W ostatnich dniach wspominano o zainteresowaniu Polakiem przez Paris Saint-Germain oraz Chelsea Londyn. Rzeczywiście, tak było, ale oba kluby zostały właśnie poinformowane, że transakcja na linii Bayern-Barcelona jest na ostatniej prostej przed finalizacją. Zdaniem włoskiego dziennikarza Lewandowski już cztery miesiące temu ustalił warunki trzyletniego kontraktu z Barceloną.
Przez osiem lat gry dla Bayernu Lewandowski strzelił 344 gole w 375 meczach, w tym 98 w dwóch ostatnich sezonach. Pobił niezliczone rekordy, w tym słynny wyczyn Gerda Müllera w jednych rozgrywkach Bundesligi (rekord "Lewego" to dziś 41 bramek).
Zobacz również: Bayern Monachium wygrał z Lewandowskim. Zachowanie Polaka na treningu mówi wszystko
- Jeśli jesteś tyle lat w klubie, dawałeś z siebie wszystko, często pomimo kontuzji, bólu, zdobywałeś trofea... Osiągnęliśmy wspólnie z Bayernem naprawdę wiele. Po tylu latach można znaleźć rozwiązanie dla obu stron, a nie szukać jednostronnej decyzji. Rozumiem gdybym grał w Bayernie kilka lat. Ale po takim czasie lojalność i szacunek są ważniejsze. Coś we mnie zgasło w środku i nawet jeśli jesteś profesjonalny, to nie możesz tego naprawić - mówił w wywiadzie dla podcastu Wojewódzki&Kędzierski kapitan Biało-Czerwonych.
Wygląda na to, że choć negocjacje są trudne, porozumienie co do transferu Lewandowskiego, jest coraz bliżej. A prezydent Laporta po prostu... nie chce tego popsuć.
Czytaj także: https://natemat.pl/425605,fc-barcelona-zlozy-czwarta-oferte-za-lewandowskiego