Polaków o ostatnim czasie niepokoi to, że w sklepach brakuje cukru lub nie ma go tyle, ile było zwykle. Sytuację z tym produktem skomentowała już nawet Krajowa Grupa Spożywcza, która ujawniła, jak wygląda ta kwestia w naszym kraju.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Przed nami chory scenariusz braku niektórych produktów. Brakuje cukru. Czy faktycznie mamy dobry rząd na trudne czasy? Wątpliwe" – pisał kilka dni temu założyciel Agrounii Michał Kołodziejczak. Czytelnicy naTemat.pl przysyłali nam z kolei zdjęcia, pokazujące, że niektóre sieci wprowadziły limity na zakup cukru. Dotyczy to m.in. Biedronki.
Przedstawiciele sieci odpowiadają przygotowanym komunikatem. Jak wyjaśniają, powodem braków jest "sytuacja geopolityczna ostatnich tygodni".
"Rzeczywiście może zdarzyć się, że niektóre grupy produktów lub komponenty niezbędne do ich wytworzenia zostaną dostarczone z opóźnieniem, lub wolumen dostawy może być niższy" – przekazali.
Krajowa Grupa Spożywcza wydała komunikat
To niejedyny oficjalny komunikat w tej sprawie. "W związku z pojawiającymi się licznymi doniesieniami medialnymi na temat braku cukru na półkach sklepowych w Polsce, jako Krajowa Grupa Spożywcza S.A. informujemy, że Krajowa Grupa Spożywcza S.A. dostarcza cukier do wielu sieci handlowych, w tym także do sieci Biedronka" – czytamy w oświadczeniu tej instytucji.
Jak przekazano, zamówienia realizowane są zgodnie z zawartymi kontraktami, a dostawy odbywają się bez zakłóceń ze strony spółki.
KGS przypomniała także, że zaopatruje około 40% odbiorców cukru w Polsce. Pozostałe ok. 60% cukru jest produkowane i dostarczane do klientów w Polsce przez trzy koncerny, których właścicielami są firmy niemieckie.
Nie ma zagrożenia, że w naszym kraju zabraknie cukru
"Podobna sytuacja miała miejsce dwa lata temu podczas wybuchu epidemii COVID-19, gdzie również zaobserwowana była niepewność u konsumentów o dostępność towarów w sklepach, która powodowała masowe wykupywanie produktów spożywczych na zapas" – przypomniano dodatkowo. A przecież wtedy obawy były nieuzasadnione, a produkty spożywcze były uzupełniane na bieżąco.
"Wszystko wskazuje, że i tym razem pojawiała się nieuzasadniona obawa o dostępność w przyszłości cukru. Obecnie nie ma zagrożeń, że w naszym kraju zabraknie cukru" – przekazano.
W jego ocenie w kwestii cukru "w Polsce są to firmy, które wykupiły polskie cukrownie w latach 90". – To dwie, duże niemieckie firmy funkcjonujące na polskim rynku, które kontrolują 60 proc. polskiego rynku – przekonywał w swoim stanowisku.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.