Dorota Szelągowska nie ukrywa, że było jej trudno rozstać się z synem, gdy ten wyjechał z rodzinnego domu na studia. Teraz w wakacyjnym okresie królowa aranżacji wnętrz i jej starsza pociecha mają okazję, aby spędzić ze sobą więcej czasu. Projektantka dodała na InstaStory zdjęcie z Antkiem. Ależ on wyrósł! Tak wygląda jej 20-letni potomek.
Dorota Szelągowska przez ostatnie lata sumiennie zapracowała sobie na ogromną sympatię widzów i zaufanie w kwestii aranżacji wnętrz. Remontowe rewolucje to jej specjalność, co można zobaczyć w takich programach jak "Dorota was urządzi", "Polowanie na kuchnie", "Domowe rewolucje" czy "Totalne metamorfozy Szelągowskiej".
Charyzmatyczna bohaterka remontowych przedsięwzięć, która jest córką pisarki, Katarzyny Grocholi, ma na koncie trzy małżeństwa. Z pierwszym wybrankiem - aktorem Pawłem Hartliebem, za którego wyszła w wieku 20 lat, doczekała się syna Antoniego.
Potem związała się z Adamem Sztabą. Świadkową na ślubie była Natalia Kukulska i jej mąż. Sztaba miał bardzo dobry kontakt z synem Szelągowskiej. Ich małżeństwo zakończyło się jednak w 2015 roku. Rozwiedli się, a ponadto postarali się o unieważnienie małżeństwa w kościele.
Ostatnim mężem Szelągowskiej był Michał Wawro, z którym ma córkę Wandę. Dziewczynka ma obecnie 4 lata. To małżeństwo także zakończyło się rozwodem w ubiegłym roku.
Pod koniec 2021 roku gwiazda remontów gościła u Żurnalisty. – Ja nie umiem w związki, nie jestem w stanie się wypowiadać na temat związków. Zależność w miłości mnie krępowała zawsze. Miłość polega na zależności, na oddaniu kierownicy. Myślę sobie, że prawdziwy dobry związek i prawdziwa miłość to jest absolutne zaufanie nawet z pewnością, że wystawiamy się na zranienie – wyznała.
Ostatnio zaś projektantka rozmawiała z Magdą Mołek i zwierzyła się, że w poprzednich związkach czuła się jak "współlokatorka", a dziś, choć czasem czuje się samotna, nie chce już szukać partnera "na siłę".
– Mam takie poczucie, że ja niespecjalnie umiem w związki. I jakoś tak jest, nie wiem, że całe życie żyłam trochę jak współlokatorka. Najpierw z moją mamą, potem w moim najdłuższym związku w życiu. Ja się zastanawiam, czy ja potrafię dzielić z kimś życie – stwierdziła.
Antoni Hartlieb jesienią, dokładnie 23 października skończy 21 lat. Młody mężczyzna ma artystyczne zacięcie. Jakiś czas temu wyprowadził się od mamy i wyjechał do Łodzi. Studiuje w słynnej, łódzkiej filmówce, czyli Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera. Niedawno Szelągowska ubolewała nad tym, że nie wie, kiedy jej pierworodny tak szybko dorósł i wyfrunął z gniazda. "Ciąża, poród i połóg razem wzięte to pikuś przy wyprowadzce dziecka z domu. Dlaczego nikt mnie nie uprzedził" – pisała.
Są wakacje, dlatego Antoni ma czas, aby pobyć chwilę z mamą. Ona ochoczo pochwaliła się zdjęciem z pociechą. Zapozowali w windzie z psem i bagażami. Pokazała się w zwichrowanych włosach. 20-letni syn Szelągowskiej zapuścił włosy od poprzednich publikacji, które dodała jego mama.
"Synuś, a szczoteczkę do zębów zabrałeś?" – taki zabawny komentarz dołączyła do zdjęcia Szelągowska, która nie ukrywa, że Antek jest jej oczkiem w głowie. "Nie wiedziałam, że jeden człowiek może tak dopełnić wszystko i na zawsze. Bądź szczęśliwy we wszystkim, co robisz" – pisała w jego ubiegłe urodziny.