Zdjęcia do 3. sezonu "Wiedźmina" zostały wstrzymane. Nie z powodu hejterów, którym nie podobał się serial Netfliksa, ale choroby głównego aktora. Henry Cavill grający Geralta z Rivii zakaził się koronawirusem. Nie wiemy, w jakim jest stanie, ale biorąc pod uwagę jego kondycję fizyczną, błyskawicznie rozłoży chorobę na łopatki.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Produkcja 3. sezonu "Wiedźmina" ruszyła na przełomie sierpnia i września 2022 r.
Po ostatnim weekendzie zdjęcia nie zostały wznowione. Nieoficjalnie jest to spowodowane chorobą Henry'ego Cavilla. Aktor zakaził się koronawirusem
3. sezon "Wiedźmina" będzie mieć premierę na Netfliksie w 2023 r.
To nie pierwsza taka przerwa na planie "Wiedźmina". W 2020 roku, kiedy pandemia na dobre się rozkręcała, producenci zadecydowali w marcu, że zdjęcia do 2. sezonu serialu zostano wstrzymane. Woleli dmuchać na zimne, ale to tez nie ukchroniło wszystkich przed zakażeniem koronawiursem. Na covid-19 zachorował m.in. Kristofer Hivju - gwiazdor "Gry o Tron", który w "Wiedźminie" zagrał Nivellena. Tym razem padło na Henry'ego Cavilla.
Henry Cavill zakażony koronawirusem. Zdjęcia do "Wiedźmina" wstrzymane.
W sierpniu zdjęcia do 3. sezonu "Wiedźmina" miały się w zasadzie zakończyć. Ekipa przygotowywała się do nakręcenia najambitniejszej sekwencji - przewrotu na Thanedd. O jakie wydarzenie chodzi? Zostało opisane w "Czasie pogardy" Andrzeja Sapkowskiego, czyli drugiej książce wiedźmińskiej sagi.
Na wspomnianej wyspie odbywa się wielki zjazd magów. Po bankiecie czarodziejka Filippa Eilhart oraz szef redańskiego wywiadu, Dijkstra, przy współpracy żołnierzy Redanii dokonują zamachu stanu. Chcą w ten sposób oczyścić środowisko czarodziejów ze szpiegów Nilfgaardu. Oczywiście w samym środku akcji znajduje się przypadkowo wiedźmin Geralt. Dalszy przebieg przewrotu zobaczymy w 3. sezonie.
Zdjęcia do scen z puczu zostaną jednak przesunięte. 25 lipca informatorzy serwisu "Redanian Intelligence" donieśli, że ekipa nie wróciła do prac po weekendzie. Mówiło się, że właśnie z powodu choroby Henry'ego Cavilla. Źródła serwisu na planie serialu doniosły we wtorek, że aktor rzeczywiście zakaził się koronawirusem. Zdjęcia mają być wstrzymane na tydzień, więc nie wpłyną zbytnio na premierę 3. sezonu.
Kiedy 3. sezon "Wiedźmina"? W 2023 roku. Wcześniej zobaczymy prequel "Rodowód krwi".
3. sezon "Wiedźmina" nie ma jeszcze daty premiery. Zdjęcia do niego mają się skończyć w wakacje, więc raczej na pewno nie zobaczymy go w tym roku. Zwłaszcza że na grudzień (w okolicach świąt Bożego Narodzenia) zapowiadany jest prequel serialu - "Rodowód krwi". O czym opowie?
Choroba Henry'ego Cavilla to nie jedyna zła informacja dla fanów "Wiedźmina". "Rodowód krwi" też ma problemy, choć innego typu. Według plotek ma być okrojony: z 6 do 4 odcinków. Dobra wieść jest taka, że ma być więcej scen z ulubieńcem widzów, Jaskrem (Joey Batey). Bard prawdopodobnie będzie opowiadać / śpiewać o koniunkcji sfer.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
"Wiedźmin: Rodowód krwi" to historia rozgrywająca się w świecie elfów 1200 lat przed wydarzeniami z serialu „Wiedźmin”. Opowiada zapomnianą historię grupy wygnańców stających do walki z niezwyciężoną potęgą, która odebrała im wszystko. W wyniku ich pomsty powstaje prawzór wiedźminów. Wszystko to dzieje się podczas koniunkcji sfer — zdarzenia, które połączyło świat potworów, ludzi i elfów w jedną całość.