nt_logo

Bayern stracił cierpliwość do Lewandowskiego. Mocna riposta dyrektora na oskarżenia Polaka

Maciej Piasecki

31 lipca 2022, 10:07 · 3 minuty czytania
Podczas pobytu w USA Robert Lewandowski udzielił dużego wywiadu dla ESPN. Polak opowiedział m.in. o kulisach rozstania z Bayernem Monachium, krytykując zachowanie niektórych ludzi w Bawarii. Słowa nowego napastnika FC Barcelony dotarły do mistrzów Niemiec, a odpowiedział na nie dyrektor Hasan Salihamidzić.


Bayern stracił cierpliwość do Lewandowskiego. Mocna riposta dyrektora na oskarżenia Polaka

Maciej Piasecki
31 lipca 2022, 10:07 • 1 minuta czytania
Podczas pobytu w USA Robert Lewandowski udzielił dużego wywiadu dla ESPN. Polak opowiedział m.in. o kulisach rozstania z Bayernem Monachium, krytykując zachowanie niektórych ludzi w Bawarii. Słowa nowego napastnika FC Barcelony dotarły do mistrzów Niemiec, a odpowiedział na nie dyrektor Hasan Salihamidzić.
Hasan Salihamidzić najwyraźniej wziął mocno do siebie słowa wypowiedziane przez Roberta Lewandowskiego dla ESPN. Fot. IMAGO/Mladen Lackovic/Imago Sport and News/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Robert Lewandowski został sprzedany z Bayernu za 50 milionów euro
  • Polak grał dla bawarskiego giganta w latach 2014-22
  • "Lewy" ma żal do mistrzów Niemiec o ostatnie miesiące współpracy

Robert Lewandowski najwyraźniej nie pozwala o sobie zapomnieć działaczom Bayernu Monachium. Przedstawiciele mistrzów Niemiec w sobotę musieli zderzyć się z kolejnym wywiadem Polaka, w którym opowiedział o rozstaniu po ośmiu latach gry zarówno z samym klubem, jak i niemiecką Bundesligą.

- Jestem facetem, który ceni sobie prawdę, nawet jeśli coś nie jest dla mnie dobre. Prawda jest dla mnie najważniejsza. Nie chcę mówić o tym, co dokładnie się stało. Jednak jeśli pytanie brzmi, czy decyzja o odejściu klubu zapadła z powodu Erlinga Haalanda, to mogę powiedzieć, że nie. Nie widziałbym problemu, gdyby dołączył do składu Bayernu Monachium - przyznał Lewandowski, odnosząc się do m.in. rzekomego transferu Erlinga Haalanda do Bayernu.

"Lewy" opisał również brak szczerości ze strony "niektórych osób" w Bayernie. Ten aspekt miał być decydujący przy braku porozumienia co do nowego kontraktu w Monachium polskiego zawodnika. Lewandowski zdecydował się na transfer do FC Barcelony.

- Niektórzy ludzie po prostu nie mówili mi prawdy, mówili coś innego. A dla mnie zawsze ważne było, aby być jasnym, pozostać szczerym i może dla paru osób to był problem. W końcu zorientowałem się, że coś tam zgrzyta w Bayernie także w kontekście mojej osoby. Musiałem to wszystko zaakceptować, mimo że w międzyczasie sporo bzdur powiedziano o mnie. Nie było tam prawdy, wiedziałem jednak, że kibice nawet w tym okresie mnie wspierają - ostro ocenił ostatnie tygodnie w Monachium Lewandowski.

Wywołany do tablicy najwyraźniej poczuł się Hasan Salihamidzić. Dyrektor sportowy odpowiedzialny za transfery w Bayernie nie ma zbyt dobrej prasy poprzez niektóre ruchy na rynku transferowym. W przypadku Lewandowskiego były piłkarz bawarskiego klubu długo stał na stanowisku wypełnienia kontraktu przez Polaka. Ostatecznie przy ofercie wartej 50 milionów euro, Salihamidzić i Bayern zdecydowali się na sprzedaż Lewandowskiego.

- Trochę nie mogę tego wszystkiego pojąć. Mój ojciec nauczył mnie, że gdy wychodzisz, to nie powinieneś zamykać drzwi tyłkiem. Robert Lewandowski jest na najlepszej drodze, żeby właśnie to uczynić - przyznał dyrektor Bayernu w programie "Bayern Insider".

Słowa Salihamidzicia dotarły już do hiszpańskich mediów. O ostrej reakcji napisali m.in. dziennikarze "Mundo Deportivo".

Będzie spotkanie Bayernu z Lewandowskim?

Co ciekawe, w najbliższy wtorek ma podobno dojść do spotkania przedstawicieli Bayernu z Lewandowskim. Wspomniał o tym Julian Nagelsmann, zaskoczony słowami Polaka w wywiadzie dla ESPN. Trener Bayernu ma zamiar dowiedzieć się, jakie były kulisy negocjacji z Polakiem, bo jak przyznał, nie był obecny przy rozmowach o przyszłości Lewandowskiego.

Nagelsmann ma jednak pierwsze powody do zadowolenia. Bayern zwyciężył w sobotę w meczu o Superpuchar Niemiec. Bawarczycy zwyciężyli aż 5:3 w spotkaniu przeciwko RB Lipsk. Ofensywa mistrzów Niemiec spisywała się bardzo dobrze, swojego pierwszego gola w oficjalnym pojedynku zdobył nowy nabytek Sadio Mane. Senegalczyk wpisał się na listę strzelców już w 31. minucie.

Lewandowski ma póki co problemy z przełamaniem w barwach Dumy Katalonii. Polak wystąpił w trzech sparingach i nadal czeka na pierwsze trafienie. Trudno jednak wyciągać wnioski ze spotkań typowo towarzyskich. Lewandowski do Katalonii sprowadzony został przede wszystkim po to, żeby stać się liderem w walce o puchary dla Barcelony.

Czytaj także: https://natemat.pl/428458,lewandowski-udzielil-dlugiego-wywiadu-espn-opowiedzial-o-bayernie-wideo