nt_logo

Tym nagraniem Gardias wywołała burzę. Pokazała, jak luksusowym autem podróżuje z córką

redakcja naTemat

01 sierpnia 2022, 08:44 · 3 minuty czytania
Dorota Gardias podpadła internautom, publikując w internecie wideo nagrane podczas jazdy samochodem. Jakby tego było mało, na nagraniu jej córka trzyma nogi na desce rozdzielczej. Ludzie nie szczędzili słów krytyki na Twitterze.


Tym nagraniem Gardias wywołała burzę. Pokazała, jak luksusowym autem podróżuje z córką

redakcja naTemat
01 sierpnia 2022, 08:44 • 1 minuta czytania
Dorota Gardias podpadła internautom, publikując w internecie wideo nagrane podczas jazdy samochodem. Jakby tego było mało, na nagraniu jej córka trzyma nogi na desce rozdzielczej. Ludzie nie szczędzili słów krytyki na Twitterze.
Dorota Gardias została skrytykowana przez internautów. Poszło o to, w jaki sposób jej córka siedziała w samochodzie. Fot. Wojciech Olkusnik / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Dorota Gardias podzieliła się z obserwatorami na Instagramie nagraniami z podróży samochodem do łódzkiego zoo
  • Na krótkim wideo, które zniknęło już z oficjalnego profilu pogodynki, widzowie mogli ujrzeć jej ośmioletnią córkę trzymającą nogi na desce rozdzielczej
  • Internauci wytknęli celebrytce nieodpowiedzialne zaufania. Zwrócili uwagę na to, że pozycja, którą przyjęło w aucie jej dziecko, może grozić kalectwem lub śmiercią

Gardias skrytykowana za nagranie z córką w aucie

Dorota Gardias zamieściła na InstaStories relację, w której pokazała ostatnią podróż samochodem, jaką odbyła wraz ze swoją córką Hanną. Na krótkim nagraniu obserwatorzy znanej pogodynki mogli zobaczyć, że ośmiolatka przyjęła w aucie pozycję niebezpieczną dla pasażera. Dziewczynka, siedząc na miejscu tuż obok kierowcy, trzymała bowiem nogi na desce rozdzielczej.

Użytkownicy Twittera wytknęli dziennikarce nieodpowiednie zachowanie. Pozycja, w jakiej podróżowała córka Gardias, może w razie wypadku skończyć się dla pasażera kalectwem, a - zakładając najgorszy scenariusz - nawet i śmiercią.

Internauci skrytykowali również sam fakt, że celebrytka nagrywała swoje dziecko telefonem podczas jazdy. "Dorota Gardias, którą obserwuje 221 tys. osób na Instagramie, w materiale sponsorowanym dla Mercedesa (nie oznaczonym, rzecz jasna), podczas jazdy(!), nagrywa komórką(!), jak jej córka trzyma nogi na tapicerce(!), ze źle zapiętymi pasami(!)" – napisał w swoim tweecie Wojtek Kardys, ekspert komunikacji internetowej.

Pod wpisem Kardysa natychmiast rozgorzała dyskusja na temat bezpiecznej jazdy samochodem. Większość internautów nie powstrzymywała się przed użyciem mocnych słów.

"Celebrytka za ten filmik powinna dostać poważny mandat, ale prawdopodobnie jej się upiecze"; "Dziecko w przypadku wypadku złożyłoby się jak scyzoryk. Jak miałaby szczęście przeżyć to pewnie miednica i narządy wewnętrzne byłby do wymiany"; "I zaraz pojawią się tradycyjne przeprosiny, że to pierwszy raz, I że już nigdy więcej i że poszedł przelew na organizację dobroczynną" – czytamy na portalu społecznościowym.

"Chyba już skasowała tego storiska, choć zostawiła inne, w których nagrywa podczas jazdy (owszem, telefon na stałe w uchwycie, ale patrzy prosto w kamerę, nie na drogę)" – zauważyła jedna z użytkowniczek Twittera. Gardias oznajmiła we wspomnianej relacji, że odwiedziła z córką łódzkie zoo, chwaląc się obserwatorom fotografiami z Orientarium. Na ten moment prezenterka pogodowa nie odniosła się do ostatniej krytyki.

Gardias o swoim zdrowiu po walce z nowotworem piersi

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Dorota Gardias w ubiegłym roku przeszła operację wycięcia guza piersi. W wywiadzie z kwietnia bieżącego roku wyznała, że po pokonaniu nowotworu znów zmaga się z problemami zdrowotnymi. Tym razem chodzi o wagę.

– Jedyny mój problem ostatnio to to, że jem już dwa razy więcej, a cały czas chudnę, nie mogę się z tym poradzić! Chyba zacznę jeść słodycze, których nie lubię, bo wolę kiełbasę (śmiech) – zażartowała w rozmowie z portalem Plejada.