nt_logo

Kto mógłby zastąpić Morawieckiego w fotelu premiera? Wynik sondażu może zaskakiwać

Natalia Kamińska

04 sierpnia 2022, 14:25 · 2 minuty czytania
Kto powinien zastąpić Mateusza Morawickiego, jeśli ten przestałby być premierem? Polacy w większości nie mają pomysłu, kto to mógłby być. Tak wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Najwięcej wskazań w tym badaniu miał Jarosław Kaczyński, ale jego wynik był niski.


Kto mógłby zastąpić Morawieckiego w fotelu premiera? Wynik sondażu może zaskakiwać

Natalia Kamińska
04 sierpnia 2022, 14:25 • 1 minuta czytania
Kto powinien zastąpić Mateusza Morawickiego, jeśli ten przestałby być premierem? Polacy w większości nie mają pomysłu, kto to mógłby być. Tak wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej". Najwięcej wskazań w tym badaniu miał Jarosław Kaczyński, ale jego wynik był niski.
Polacy wskazali, kto mógłby zastąpić Matusza Morawieckiego na stanowisku premiera. Fot. Wojciech Olkusnik/East News
  • Jarosław Kaczyński zaprzecza, że Mateusz Morawiecki miałby stracić stanowisko
  • – Do tej pory było tak, że jednak bez mojej zgody premiera by się nie dało odwołać. Krótko mówiąc - takiej zgody nie ma - mówił w jednym z wywiadów
  • Jednak Polacy mają swoje typy, kto mógłby zastąpić Morawieckiego na stanowisku szefa rządu
  • Najwięcej wskazań w sondażu na ten temat miał prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jednak jego wynik nie był wysoki

Przypomnijmy, że w lipcu media rozpisywały się o wojnie między ekipami Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina. Przeciwnicy premiera mieli spotykać się w siedzibie Ministerstwa Aktywów Państwowych, którym zarządza wicepremier Jacek Sasin. Głównym tematem ich rozmów ma być dymisja Mateusza Morawieckiego.

Morawiecki ma mieć przeciw sobie dość liczną grupę przeciwników

Wśród spiskowców - a miało być ich ok. trzydziestu - mieli się znaleźć m.in.: Beata Szydło, Elżbieta Witek, Zbigniew Rau, Marek Suski, a nawet inny wicepremier, Mariusz Błaszczak.

Rozmówca WP przekazał wówczas, że premier powinien ustąpić ze stanowiska do końca roku "albo Prawo i Sprawiedliwość przegra w wyborach parlamentarnych". "Nagrodą pocieszenia dla Morawieckiego mogłaby być w najlepszym wypadku funkcja wicepremiera bez teki" – twierdził informator portal.

Prezes PiS, pytany o te doniesienia, stanowczo zaprzeczył. – Do tej pory było tak, że jednak bez mojej zgody premiera by się nie dało odwołać. Krótko mówiąc - takiej zgody nie ma – zawyrokował niedawno Jarosław Kaczyński.

Dopytywany, czy będzie tak również, jeśli PiS wygra następne wybory, odparł: "Jeżeli wygramy, to sądzę, że rzadko się zdarza, żeby ktoś zwycięskiego premiera zmieniał".

Jednak te wszystkie spekulacje sprawiły, że media postanowiły dowiedzieć się, kto mógłby zastąpić Morawieckiego, gdyby Kaczyński zmienił swoją decyzję w tej sprawie. Badanie w tej kwestii zleciała "Rzeczpospolita".

Kto mógłby zastąpić Morawieckiego na stanowisku premiera?

11,1 proc. uczestników badania dla "Rz" wskazało na Jarosława Kaczyńskiego. 6,4 proc. uznało, że najlepszym premierem byłby szef MON Mariusz Błaszczak. 4,6 proc. wybrało europosła Joachima Brudzińskiego, a 4 proc. byłą premier Beatę Szydło. Z kolei 1,1 proc. - wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, a 0,4 proc. - ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

44,5 proc. badanych był jednak zdania, że Mateusz Morawiecki powinien być, w przypadku dymisji, zastąpiony przez jeszcze kogoś innego niż wymienieni powyżej. 27,9 proc. nie miało w tej sprawie zdania.

Czytaj także: https://natemat.pl/428920,sondaz-pis-znow-na-czele-podium-ale-ze-stratami